Wpis z mikrobloga

Czołem Mirkowi rodzice,

Pytanie, które czasami sobie sam zadaję - czy również zdarza Wam się, że czasami dwulatek (czy w podobnym wieku maluch) wyprowadzi Was z równowagi do tego stopnia, że po prostu na niego krzykniecie? Ja nie wiem, czy to ze mną jest coś nie tak, ale czasami tłumaczę córce coś po 15 razy, typu nie możemy iść do ogrodu, bo pada deszcz, to zaczyna się z jej strony rzucanie kapcami, zdejmowanie skarpetek, próba uszczypnięcia mnie czy coś w tę deseń. I czasami po prostu już tak się zgotuję, że podniosę na nią głos, co zaś prowadzi do tego, że mała się rozpłaczę no i kończy się tym, że czeka, aż ktoś ją przytuli, bo inaczej się nie uspokoi sama. Jak już ją przytulę, to mam do siebie straszne wyrzuty sumienia, bo przecież to tylko mały człowieczek i staram się robić dla niej wszystko, co jest najlepsze, ale po prostu już czasami nie wytrzymuję. Zdarzają Wam się podobne sytuacje?

#dzieci #rodzicielstwo
  • 8
@xmaniox: Nie, to, że protestuje i robi wszystko zeby to co chce osiągnąć to normalny instynkt. Wtedy trzeba znaleźć coś "atrakcyjniejszego" jeśli nie można dzieciaka czymś postraszyć. Nie bierz tego do siebie tylko traktuj gówniaka jakbyś go tresował i znał przyczynę jego zachowania. To tylko dziecko, można kochać z całego serca, ale masz go wychowywać a nie chować bo to Ty jesteś szefem.
@xmaniox: Też tak kiedyś miałem, teraz nie mam. Jeżeli dziecko potrafi Ciebie zmanipulować, podkopać spokój i opanowanie to najpierw trzeba zacząć pracę nad sobą a potem nad dzieckiem.
  • 0
@Malachitowa_Laka_Morza: @samakra @ciemnienie @fff112 dziękuję, żeby byla jasność, to nie jest tak, że się wydzieram na córkę, po prostu mowie rzeczy typu 'myszko, proszę juz idz spać' troszkę głośniej w momencie, kiedy w łóżku kiedy jest zmęczona to zamiast isc spać to wymysla ze chce jeszcze króliczka, lalkę i 5 innych rzeczy. Jednak zżerają mnie wyrzuty sumienia kiedy płacze.
@xmaniox: niby dlaczego cię zżerają wyzuty sumienia? Stawianie dziecku granic i mówienie "nie" to ważny element rozwoju jego psychiki.l i kształtowania charakteru. Nawet jeśli podniesiesz ton, bo umówmy się po całym dniu obowiązków, ty też nie zawsze będziesz zawsze perfekcyjnie cierpliwy.
@xmaniox: mój jak nie chce spać to go męczę, gaszę światło całkowicie, zasuwam rolety na polu jeśli to dzień, a wcześniej go wyciszamy, puszczamy powolne kołysanki. Ogólnie się powierci i po jakimś czasie spać idzie. Cierpliwość to pierwsza zasada - zakładaj, że coś musi być robione 2x dłużej niż się spodziewasz to sie nie będziesz irytować. Aha i oczywiście jeśli nie ma przeszkód to nie ma co dziecku nic zabraniać, ale