Wpis z mikrobloga

@EnderWiggin: Nieraz próbują podciągać pod niebezpieczeństwo pożaru, ale to bzdura - produkt jest normalnie sprzedawany w sklepach i ma dopuszczenia i certyfikacje. Jednak to fakt - ciężko się kłócić na szybko na przystanku jak kierowca nie chce ruszyć i pasażerowie zaczynają się niecierpliwić.
  • Odpowiedz
@mathmed Często te regulaminy zbiorkomu są aktualizowane właśnie o takie durne przepisy. Ustalane na szybko i na kolanie. Bo wczoraj hulajka wybuchła w mieszkaniu obok. A potem się okazuje że nie w mieszkaniu tylko w domu. Nie obok, ale sąsiedniej wsi. Nie hulajka tylko butla z gazem. A tak na marginesie to w dodatku w Kambodży xD
  • Odpowiedz
  • 0
@EnderWiggin: No wlaśnie o to to. Hulajką wlaśnie planuje dojeżdżać do metra i dalej przewozić ją taborem. Specjalnie chce coś takiego małego, żeby wlasnie ograniczać jej widoczność xd. Rzadko jeżdżę zbiorkomem i nie widziałem zbyt wielu hulajek w metrze.
  • Odpowiedz
@krejven: ja, jechalam i nic sie nie, działo.
- hulajnoga jest wtedy wyłączona wiec to nie jest akcja ze cos z ladowarka jwst nie tak
- najwiwkszy problem to znaleźć windę ktora, zwiezie cie od razu na peron, bo zazwyczaj sa 2 przwsiadki z 0 na - 1, i potem na - 2. Inaczej cxeka cię bramka bagazowa i znoszenie po schodach.
- w autobusie ludzie czasem przypinaja hulajnoge pasem bezpieczenstwa,
  • Odpowiedz