Wpis z mikrobloga

Nie wiem czy jest sens prowadzić ten dziennik. Spodziewałem się zaciętej walki i #!$%@? w mózgu, a w sumie nic ciekawego oprócz tego o czym już pisałem przez ostatnie 5 dni się nie dzieje. Zmieniam strategię i będę pisał tylko wtedy, kiedy wydarzy się coś szczególnego, albo coś ciekawego zauważę lub coś odkrywczego mi przyjdzie do głowy. Za tydzień przykładowo będzie ciekawie, bo jestem umówiony na wutke i bycie #!$%@? może być dobrym sprawdzianem mojej silnej woli. A w pracy to jest codziennie to samo, schematy się powtarzają, ochota na palenie się pojawia w tych samych momentach zawsze i tyle. Ogólnie to cieszę się, że tak nie zdycham. Ten Tabex mi prawie całkowicie zniwelował fizyczne symptomy odstawienia nikotyny. Jak się ktoś przymierza do rzucenia i zastanawia się nad tymi Desmoxanami, Recigarami i Tabexem, to ja wam z autopsji mówię, że warto w #!$%@?. Zostaje wam wtedy tylko psycha to przezwyciężenia. I tyle, 6 dzień za mną. Zaraz minie tydzień jak nie palę papierosów.
#rzucampalenie #rzucaniepalenia #papierosy #szlugi #tyton #tyranszlugow #nadwornypalacz
  • 2
  • Odpowiedz