Wpis z mikrobloga

Parkuję auto kawałek od domu na parkingu pod jakąś małą szkołą/przedszkolem i rzadko używam, czasami stoi tydzień-dwa nieruszane. Dzisiaj okazało się, że zorganizowali tam sobie jakiś mini festyn, mała scena i w ogóle, i ostatnie 5 miejsc odgrodzone, a tam stało moje auto.

Pewnie postawili tam jakiś znak kilka dni wcześniej, ale jeśli nie idę po auto to tamtędy nie przechodzę, więc nic o tym nie wiedziałem.

Podejrzewam, że autko odholowali(mam nadzieję, że nie ukradli xd). Gdzie się udać żeby to załatwić? Na policję, czy jakiś urząd miasta?

I przy okazji orientuje się ktoś jaki koszt takiego czegoś? Ogólnie uważam, że nie powinienem nic płacić, bo to normalny publiczny parking i nie mam obowiązku tam codziennie zaglądać czy coś tam organizują, ale strzelam, że za holowanie ładnie sobie policzą...
#belgia
  • 2
  • Odpowiedz
@WypiekPeel idź na policję i odbierz jak najszybciej. Jeżeli postawili tam czasowy znak zakazu parkowania na 48h przed datą na znaku to mieli prawo odholować. Tak samo jak przygotowują place na kermis. Następnym razem jak parkujesz na parę tygodni to odzaluj te €20-30/msc na miejsce parkingowe albo parkuj na p+r i będziesz miał z głowy
  • Odpowiedz