Wpis z mikrobloga

Anastazja ostatni raz była widziana w Tigaki na Kos przed godziną 23:00. Najprawdopodobniej wsiadła na motocykl z mężczyzną pochodzącym z Bangladeszu. On miał ją tylko podwieźć do miejsca spotkania ze swoim chłopakiem.


Może po prostu p0lka jak to p0lka spotkała śniadego księcia z Bangladeszu i stwierdziła, że to z nim chce dzielić resztę życia? W końcu dla p0lki Bangladeszanin > p0lak

#przegryw #blackpill
P.....n - >Anastazja ostatni raz była widziana w Tigaki na Kos przed godziną 23:00. N...

źródło: 354210911_567121908950

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
@Puszczanin: Zawsze mnie bawi to "zaginela". Jest dorosłym człowiekiem i sama odpowiada za swoje czyny, może postanowiła wyejbac w #!$%@? nie mówiąc o tym nikomu i tyle, a media dorabiaja narracje z zaginieciem.
  • Odpowiedz
@Puszczanin @Chlejealewstajerano masz w zupelnosci racje. Swiadomie tez skorzystala z przejazdzki motocyklem. Jej 'poszukiwania' pewnie w mediach sa dosc obszernie udstoepniane, gdy obiektywnie piszac jest ladna, a ladne kobiety, ktore zaginely (i najczesciej sie odnajduja) lub choruja, maja ogromne zainteresowanie, bo ludziom szkoda ladnych osob.
  • Odpowiedz
@Puszczanin wyrazanie wlasnej opinii przy takich 'poszukiwaniach' jest zabronione najczesciej, bo albo szukasz i pomagasz, albo lepiej sie przykmnij, bo jestes 'victim blaming' i to wcale nie jej wina, ze zaginela.
  • Odpowiedz
@Puszczanin: mamy nowe poszlaki

Greckie media piszą też, że w noc zaginięcia kobieta miała bawić się towarzystwie grupy osób z Bangladeszu. Pięciu z nich zostało zatrzymanych. Twierdzą, że zostawili Polkę, bo była pijana.

Jeden z mężczyzn zeznał także, że miał stosunek seksualny z kobietą w jego domu. Polka miała się tam iść, bo źle się czuła po alkoholu. Potem jednak miał wrócić do siebie do domu. Tak twierdzi ten mężczyzna.


Jak
  • Odpowiedz
@Puszczanin: Poszła w tango z dzikimi myśląc, że są na naszym etapie kulturalnym, a tam oni nie mają szacunku do białych kobiet i do tego puszczalskich, ale za to skrzętnie z tego korzystają.
  • Odpowiedz