Wpis z mikrobloga

gównorozmowa w pracy o pogodzie, jedna różowa narzeka na zimno, ja mówię że dla mnie jest ok, bo nienawidzę upałów, że i zimniej tym lepiej, że dla mnie najlepsza temperatura zaczyna się poniżej zera, a ona na to "pewnie się urodziłaś zimą", ja pytam się zdziwiona skąd takie przypuszczenie, a ona "no bo lubisz zimę, więc pewnie urodziłaś się zimą"

kolejny raz spotkałam się z takim stwierdzeniem, czy może mi ktoś wyjaśnić korelację pomiędzy ulubioną porą roku, a porą roku wyjścia z waginy? bo ja nie potrafię znaleźć żadnej zależności

  • 9
@Zoyav: Też się urodziłem latem i wolę zimę 10000x od lata. Z dupy sobie wyciągnęła taki wniosek, albo zaraziła się pewnie jakimiś ludowymi mądrościami swoich dziadków, czy przeczytała w jakichś horoskopach w grażyńskich czasopismach.