Wpis z mikrobloga

#ukraina Jak pomyśle, ze w Czeczenii były dwie wojny obronne przeciw Rosji a teraz są dużym sojusznikiem orków, to pomyślcie co by było gdyby Ukraina padła. Została przeprowadzona taka sama czystka i propagandowe pranie mózgu. Za 15/20 lat mieli byśmy na granicy kolejnego wroga tylko o wiele wiele groźniejszego niż Czeczenia. Dlatego UA trzeba wspierać za wszelka cenę.
Nie dajmy sie dzielić.
  • 36
  • Odpowiedz
@PaluszkiRybneTanieAleNiesmaczne: Zależy co masz na myśli jeśli chodzi o zbliżenie z zachodem. Ukraina i tak prawdopodobnie w jakiejś bliżej nieokreślonej części będzie musiała się pogodzić ze stratą terytorialną na rzecz rosji. W mojej ocenie tą bliżej nieokreśloną częścią dla "zachodu" bylibyśmy my z klauzulą ugłaskania Niemiec w kwestii naszych ziem zachodnich. Widzisz łatwo się przemyca swoje przekazy propagandowe podpinając się pod czyjś skądinąd słuszny wpis. Taka socjotechnika dla zmylenia komentujących, niby
  • Odpowiedz
A w takiej Czeczenii to raczej mało kto wiedział co to zachód, tam ludzie bardziej walczyli o swoją ziemię.


@Nateusz1: raczej wiedzieli, że na zachód i tak nie ma co liczyć
  • Odpowiedz
@Cykmyk: Trzeba wspierać i pomagać. Jednak nadal należy pamiętać że Ukraina ma wschodnią mentalność tzn. szanują tych którzy nie dają się wykorzystywać. Poświęcających się traktują jak frajerów i ich nie szanują.
Pomagajmy tak ale nie bezmyślnie kosztem polskich obywateli (minimalna emerytura PL za 1 dzień pracy, 500+ bez weryfikacji miejsca zamieszkania itd.)

Dodatkowo mówimy o kraju który POTRZEBUJE NASZEJ POMOCY a nawet nie chcą mówić i rozmawiać w kwestii bandyty zwanego
  • Odpowiedz
Jak pomyśle, ze w Czeczenii były dwie wojny obronne przeciw Rosji a teraz są dużym sojusznikiem orków


@Cykmyk: Zwróć uwagę na ich położenie geograficzne oraz potencjał demograficzny/gospodarczy/wojskowy. Oni nie mają w ogóle wyboru, zresztą podobnie jest z Gruzją - potencjał sporo większy (choć nadal mizerny) i również z wymienionych wcześniej powodów nie mają za bardzo wyboru.
  • Odpowiedz
  • 0
@pablo_arriva: w 100% sie zgadzam. Moje „za wszelka cenę” nie równa sie bez pomysłu i służalczo. Kwestia Bandery faktycznie jest trudna do przejścia… ale trzeba próbować rozmawiać.
  • Odpowiedz
@Cykmyk: Sęk w tym że to oni nie chcą XD
Kwestia "musimy rozmawiać" to nie powinna być kierowana do Polaków a samych Ukraińców (i powinni to głosić sami Ukraińcy).
W tym momencie to jest plucie nam w twarz a my dalej mówimy że nic się nie stało.
Przez takie zachowanie oni tracą do nas szacunek (tak jak powiedziałem wschodnia mentalność).
Gdybyśmy twardo stawiali sprawę o dziwo pewnie efekt byłby inny i
  • Odpowiedz
  • 0
@zeMadafaka: sorry ze tyle mi zajmuje odpisanie ale życie nie dało wcześniej :)
Od najwcześniejszych historii:
Poczytaj o traktacie ryskim z maja 1920 nawet Piłsudski powiedział do oficerów UA „przepraszam Panowie to nie tak miało byc”
Wcześniej masowa Polonizacja ludności kresów. Z odbieraniem szkół i cerkwi prawosławnych przed państwo polskie i kościół katolicki. Jeszcze wcześniej traktowanie kozaków jak mięso armatnie, gdy byli potrzebni to był rejestr i byli zapraszani, po wojnie
  • Odpowiedz