Aktywne Wpisy
TSR44 +454
ATAT-2 +697
Przeczytałem właśnie dwa wpisy ludzi z gastro którzy wręcz DOMAGAJĄ się napiwków i nie pojmują jak można ich nie zostawiać.
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
Czy to normalne, że na aplikacjach randkowych mam znacznie większe powodzenie niż irl? Studiuję za granicą w jednym z najbardziej hipergamicznych miast na świecie, o ile w ciągu ostatnich 12 miesięcy kiedy sporo randkowałem (ale miałem też długie przerwy) udało mi się przespać z 9 kobietami o tyle wszystkie były poznane na apkach (#tinder ale też jedna inna totalnie w polsce nie znana). Irl takiego sukcesu nie mam, loszki się za mną nie oglądają, w pubach nie zagadują, fakt że lokalny język znam na poziomie circa B1 pewnie nie pomaga. Czy to oznacza że po prostu mam farta, czy może że jestem zbyt nieśmiały i stąd mam problem z poznawaniem kobiet poza apkami?
#przegryw #podrywajzwykopem
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91