Wpis z mikrobloga

Walka ze spermiarzami i kukoldami, to walka z wiatrakami, którą jednakowoż trzeba prowadzić. Zobaczcie: wróciła @kleboldswaifu, czyli (nie chcąc obrażać, ale i nie owijając w bawełnę) zawodowa prostytutka, a wykopki zaczęły niewiarygodnie wręcz spermić i dawać jej atencję. I jak tu nie gardzić facetami? Moja pogarda jest skierowana właśnie w tych obrzydliwych beciaków. #blackpill #przegryw #p0lka
  • 16
  • Odpowiedz
@WedkaKrillsona: Bycie spermiarzem/cuckiem/białorycerzem jest na podobnym poziomie zidiocenia co poczucie przynależności do samopogrążającego się plemienia, które uważa, że nie udaje mu się w życiu, bo loteria genetyczna/rodzice/tragiczna sytuacja na rynku świń.

Różnica jest taka, że reprezentanci takiego poziomu debilizmu to w przypadku przegrywów 100% (jako, że jest to de facto warunek przynależności do tej społeczności), zaś w przypadku całej społeczności wykopu <100%. Zatem nie ma fizycznej możliwości żeby statystyczny przegryw był
  • Odpowiedz
na tagu przegryw siedzą w miarę inteligentni ludzie

xDDDDD
Uważanie się za inteligentnego bo trollujesz kobiety. Oczywiście nie trollujesz ich naprawdę, bo na samą myśl o kontakcie z kobietą jesteś cały mokry ze zdenerwowania i stresu. Ale napiszesz do innego przegrywa że kobiety to podludzie na tagu i wielkie trolololo xDDDDD
  • Odpowiedz
Nie neguję loterii generycznej. Natomiast to co Wy uprawiacie w kontekście wpływu tej loterii na rzeczywistość, to jest właśnie odklejka
  • Odpowiedz