Wpis z mikrobloga

Hej, Nigdy nie prosiłem tutaj o pomoc i ogólnie nie lubię tego robić, jednak pewna osoba poleciała że mną w #!$%@?. W skrócie, złożyłem zamówienie na strój do rekonstrukcji historycznej i wpłaciłem zaliczkę. Ba! Nawet byłem na przymiarkę, gdzie miały być sprawdzone wymiary itp. Od tamtego czasu kontakt się urwał, a teraz zostałem zablokowany - z mojego numeru telefonu od razu jest informacja, że numer jest zajęty a z innych numerów normalnie jest sygnał. Sytuacja od zerwania kontaktu trwa już dobre 1,5 miesiąca i w sumie pal licho zaliczkę, ale dla samej zasady chce nauczyć tą osobę aby nie robiła takich przekrętów.

Zatem moja prośba czy ktoś z mieszkających w Toruniu w wolnej chwili mógłby podejść i sprawdzić czy pod adresem jej pracowni nikogo nie ma w środku? Podmurna 25, na przeciwko kawiarni.

Na koniec, osoba ta to Martyna Kołpak (link do jej FB https://www.facebook.com/martyna.kolpak).
Znalazłem jeszcze adres jakiejś firmy, ale nie koniecznie to musi być jej adres: https://www.pkt.pl/firma/martyna-kolpak-gamera-8302176 (87-100 Toruń, Gagarina 170 lok. 1, woj. kujawsko-pomorskie).

#torun #reko #rekonstrukcjahistoryczna #oszukujo #rekodzielo #rekonstrukcja #pomocy #pomocprawna
  • 15
@nukey: Mogę też pokazać dziesiątki prób nawiązania połączenia z jej numerem (u mnie od razu, ze numer zajety, a z innych numerow i od znajomych jak dzwonie jest sygnal), jak i tym, na który poszedł blik (tutaj zalacza sie poczta po kilku sygnalach)
@JohnVanClouds: Kurczę, na grupie Targowisko średniowieczne też ktoś ostrzega przed tą panią ( _) Jej pracownia działa zupełnie na własną rękę czy np. szyje rzeczy dla toruńskiego Medieval Marketu? Jeśli z nimi współpracuje (współpracowała?), może od nich czegoś byś się dowiedział.
@Apaturia: ogólnie sytuacja jest dziwna, bo po złożeniu zamówienia byłem u niej na pierwszą przymiarkę. Miała się w ciągu 2 tyg uwinąć z zamówieniem, ale akcja z zablokowaniem telefonu i ogólnie braku kontaktu jest co najmniej nie fajna. I chyba szyje na własną rękę. Niedawno się dowiedziałem, że jakieś bractwo walnęli na kilka tysięcy złotych...
@JohnVanClouds: Niestety, to nie pierwszy taki przypadek w środowisku reko - kiedy zamawiałam swoje pierwsze średniowieczne buty, też się mocno nacięłam, a rzemieślnik był teoretycznie z polecenia ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Na przyszłość, jeśli dopiero wchodzi się w reko-klimaty, warto zamawiać pierwsze stroje i szpargały obozowe u ludzi, którzy działają na rynku od dawna i na dużą skalę (większa firma z własną stroną, regularnie wystawiająca stoiska na
@Apaturia: no właśnie miałem już u 2 innych osób zamawiać, ugadywalem się na orzymiarki. Pojechałem a później 0 kontaktu i jak już wracałem, po godzinie lub 2 SMS, że mogę śmiało wpadać... Ogólnie widzę mocno poręcze podejście u sporej ilości osób.
@JohnVanClouds: Jeśli z szyciem nie wypali, zawsze można spróbować wypożyczyć strój - ale wiadomo, nie jest to najbardziej komfortowa opcja.

Ja ostatecznie obszywałam się (maszynówka z ręcznym wykończeniem) u "zwykłej" krawcowej, którą przeszkoliłam w temacie średniowiecznych wykrojów - tylko materiały musiałam wybierać i dostarczać we własnym zakresie. Możesz spróbować tej drogi, jeśli ogarniasz podstawowe wykroje elementów stroju i znasz jakąś dobrą, zaufaną krawcową. Tyle, że trzeba wtedy pilnować, żeby nie szyła
@JohnVanClouds: Szukaj np. Sarah Thursfield, The Medieval Tailor's Assistant - tam są niezłe podstawowe wykroje strojów na lata ok. 1200 - 1500, plus tzw. Czerwona Książeczka z ogólnymi wytycznymi dotyczącymi stroju na Grunwald. Pdfy są dostępne w necie.