Wpis z mikrobloga

@DrCieplak moim zdaniem jak sie wychowales w domu to sie bedziesz dobrze czul w domu, a jak sie wychowales w bloku to duza szansa ze wygodniej i lepiej ci bedzie w bloku. w kazdym przypadku mozesz trafic na patologie, ktora zatruje zycie. jedyny sposob na spokoj to kupic kilka hektarow ziemi i sie zbudowac na srodku albo obsadzic sie dookola szerokim pasem drzew i mieszkac jak w lesie
@DrCieplak: mieszkałem na wsi przy drodze. Wioska Mała ale w lecie od 4 rano traktory i koguty #!$%@?#y i nie dało sie spać. W 10 piętrowym bloku w nocy słychać było jak sąsiedzi srają i trzaskają drzwiami. Nie miałem na szczęście dzieci po sąsiedzku bo bym zwariował. Teraz mieszkam w domu na spokojnym osiedlu. Mam okna 3 szybowe i grube mury i nawet jak mi samolot nad domem leci to nawet
Czy w domu jest naprawdę ciszej niż w mieszkaniu? Cięcie drewna, koszenie, ujadajace psy, grille i imprezy na ogrodzie.


@DrCieplak:
W domu jest ciszej jak nie masz bydła za płotem. Mieszkanie w jakimś bliźniaku, albo na osiedlu gdzie jeden dom stoi metr od drugiego domu jest gorsze niż mieszkanie w bloku. Dlaczego? Ma się minusy domu i minusy mieszkania.

Niektórych to podnieca, ale nie mnie. Mówię to jako osoba, która wychowała
@DrCieplak: w domu jest ogólnie dużo ciszej. Czasem słyszysz kosiarkę czy coś ale to przez chwilę. W bloku zdaje się słyszysz sąsiadów calutki czas. Jak sąsiad puka żonkę albo spuszcza wodę. W domu jest totalna cisza.

Generalnie gdyby polsza nie rozwijała się wyłącznie w kierunku dużych miast to w ogóle nie byłoby po co w bloku mieszkać, chyba że nie byłoby cię stać na dom.