Wpis z mikrobloga

@czarny_matt94: nie ma obowiązku brania kredytu. Można kupić/budować za gotówkę. Szkoda, że tak przy tych wszystkich lamentach, jakie to odsetki trzeba płacić, nikt nie mówi o tym, ile trzeba by "zapłacić" trzymając te pieniądze na konie i odkładając na mieszkanie, bo inflacja #!$%@? i zżera wszelkie oszczędności.
  • Odpowiedz
@spunky: oczywiście, że nie ma. Jakbym miał możliwość budować za gotówkę to bym to zrobił. Jeśli też nie byłoby mnie stać na spłacanie kredytu i funkcjonowanie to bym sprzedał dom. Post miał jedynie na celu pokazanie, ile banki zarabiają na odsetkach, mimo jątrzenia grupy wykopków, a później samych banków. Tyle. Garść bezcennych rad jest dla mnie nieistotna, tak długo, jak rata nie jest dla mnie kamieniem, który mi utrudnia funkcjonowanie. Jest
  • Odpowiedz
@czarny_matt94: pytanie, czy TY byś mi pożyczył jakiekolwiek pieniądze na powiedzmy 8% na 20 lat. Oczywiście stopa zmienna zależna od inflacji. Według wszystkiego, co piszą na necie w tych płaczach, powinno Ci się to opłacić i będziesz grubo do przodu.
  • Odpowiedz
@spunky: jesienią prawdopodobnie będę sprzedawał ten dom. Wiem po ile teraz się sprzedawały, także nawet po spłaceniu kredytu, środków jakie miałem i włożyłem w wykończenie, wyjdę dobrze na plus.

A co do pytania to bym nie pożyczył, bo KNF mi nie pozwala XD
  • Odpowiedz
pytanie, czy TY byś mi pożyczył jakiekolwiek pieniądze na powiedzmy 8% na 20 lat. Oczywiście stopa zmienna zależna od inflacji. Według wszystkiego, co piszą na necie w tych płaczach, powinno Ci się to opłacić i będziesz grubo do przodu.


@spunky: Jeśli ktoś inny pożyczyłby mi hajs na 4% to tak pożyczyłbym Ci na 8% xd ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo tak działają banki. A wy pitolicie tak
  • Odpowiedz
@czarny_matt94: no i to jest właśnie to, ze wszyscy jojczą, jak to dużo muszą kredytu płacić. A później się okazuje, że wychodzą na plus, a jojczą, bo zakredytowali się pod korek i nie mają na chlyb.
  • Odpowiedz
@BurzaGrzybStrusJaja super i wychodzisz na tym lepiej płacąc co najmniej 3k na sam wynajem i nie płacąc odsetek od pożyczonego kapitału który tracił 15 % r/r. Co byś nie gadał matematyka niestety jest ta sama. Już pomijając że nieruchomości w perspektywie czasu zawsze rosły. Nawet jak kupiłeś w 2008 na górce to i tak jesteś teraz do przodu
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: czyli jak pożyczysz od kogoś na 4% i później komuś pożyczysz na 8%, to ile będziesz do przodu przy inflacji 16%?

Czy ktoś napisał, że banki są na tym stratne? Pierwsze słyszę, żeby banki były instytucjami charytatywnymi. Pieniądze za darmo byś chciał?
  • Odpowiedz
@spunky niech ci spadkowicze wyjaśnia że odsetki 8% przy inflacji 15 są duże i wynajem się opłaca xDDD oczywiście nikt nie nadplaca kredytu, tylko spłaca minimalny wymagany kapitał. Spadkowicze to są tzw. humaniści, lotne hasła niepoparte żadna matematyka ani logiką.
  • Odpowiedz
@ksiezycoweNieruchy: jak kupowałeś na górce w 2008 to czekałeś 10 lat żeby wyjść na 0, a smak Twojego życia w tym czasie zjadał kredyt frankowy - traciłeś najlepsze lata życia, uwięziony w kredycie XD Teraz jest podobnie z wiborowcami tylko na razie mają wakacje kredytowe i im tylko rata spuchła, a nie kapitał do spłaty.
Jedna osoba płaci 4k od pożyczonego mieszkania, a druga osoba płaci 5k zł odsetek od pożyczonego
  • Odpowiedz
czyli jak pożyczysz od kogoś na 4% i później komuś pożyczysz na 8%, to ile będziesz do przodu przy inflacji 16%?


@spunky: Do prozdu o 4% a uwwzględniajac inflację o 3,36% ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czy ktoś napisał, że banki są na tym stratne? Pierwsze słyszę, żeby banki były instytucjami charytatywnymi. Pieniądze za darmo byś chciał?


Czyli jednak nie tracą na inflacji. ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@BurzaGrzybStrusJaja pożyczasz X pieniędzy. Twoj dług traci 15 procent na wartości, a odsetki, czyli rekompensata dla pożyczkodawcy wynosi 8%. Wytłumacz mi spadkową logiką gdzie tutaj opłaca się najem? Ty płacisz komuś te odsetki a on spłaca sam kapitał za mieszkanie które urośnie, tak jak sam napisałeś nawet po legendarnym dla was spadku już po 10 latach. Ktoś ci płaci za te bzdury?
  • Odpowiedz