Wpis z mikrobloga

#pomocy #zrzutka #wypadek #siepomaga #wsparcie #charytatywnie #wykoppomaga
Witam, chciałbym prosić Was o wsparcie dla mojej koleżanki Moniki, która w lutym tego roku ratując życie zupełnie obcej sobie osoby uległa poważnemu wypadkowi. Koleżanka jest na co dzień bardzo pogodna i chętna do pomocy innym. Teraz niestety ona potrzebuje pomocy.

Jadąc samochodem na drodze S8 w Warszawie zobaczyła, że audi, które jechało przed nią, zatrzymało się, a z jego kierowcą działo się coś dziwnego. Sądziła, że jego życie jest zagrożone, więc ruszyła z pomocą – zatrzymała się przed audi, wysiadła z samochodu i podbiegła do kierowcy audi. Nagle audi ruszyło, miażdżąc nogi mojej koleżanki o barierki ochronne. Okazało się, że kierowca audi dostał ataku padaczki.

Koleżanka zaimponowała mi swoją postawą i odwagą – naraziła swoje zdrowie, ale niestety skończyło się tragicznie. Obrażenia koleżanki są poważne, potrzebna jest rehabilitacja. Po kilku miesiącach od wypadku, koleżanka jest już po paru zabiegach, w tym przeszczepie skóry (w związku z martwicą), jak i powtórnej repozycji złamania. W dalszym ciągu jednak nie może chodzić i niestety brak jest pewności, że odzyska pełną sprawność w nogach.

Link do zrzutki: https://zrzutka.pl/x5acv4
Na chwilę obecną zostało 8 dni do końca zbiórki, a brakuje ponad połowy kwoty potrzebnej do rehabilitacji – brakuje 26 tys. z 50 tys. złotych.

W załączeniu film nagrany po wypadku.

Serdecznie dziękuję wszystkim ludziom dobrej woli za okazaną pomoc.
mudkipz - #pomocy #zrzutka #wypadek #siepomaga #wsparcie #charytatywnie #wykoppomaga
...
  • 17
  • Odpowiedz
@mudkipz kolejna osoba po strażaku, która nie zadbała o swoje bezpieczeństwo próbując udzielić pomocy. Należy przestać robić z osób, którzy niosą pomoc bohaterów, gdyż dają przykład innym, że w każdej sytuacji należy udzielić pomocy. No właśnie nie w każdej. Czasem wystarczy tylko przedzwonić na 112 i poinformować służby. To nas w pełni oczyszcza ze wszelkich konsekwencji prawnych i pozwala zachować czyste sumienie.
  • Odpowiedz
  • 6
@tekserew: wiesz, to są chwile, ułamki sekund, w dodatku pełne emocji. Nigdy nie wiadomo, czy te sekundy nie zaważą o życiu człowieka. Zawsze jest ta niepewność, czy możliwe jest czekanie na przyjazd służb, co przecież często trwa kilkanaście minut lub więcej. Może właśnie ta szybka reakcja uratowała życie człowieka i sprawiła, że na przykład nie wjechał pod inne samochody, nie spowodował poważniejszego, może nawet śmiertelnego wypadku.

Z perspektywy czasu, na chłodno,
  • Odpowiedz
@tekserew: nie chciałbym trafić na ciebie kiedy bede potrzebował pomocy, z drugiej strony życzę Ci żebyś ty trafił na takiego jak ty, kiedy będziesz potrzebował pomocy. Bzdury z czystym sumieniem nawet nie skomentuję...
  • Odpowiedz
@jazdaniebieski2023: ubezpieczenie nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów świata "i elo". Po pierwsze - wiadomo, że wypłata nie nastąpi szybko.

Po drugie: polisa obowiązkowego ubezpieczenia OC ma dość dużo wyłączeń, o czym zresztą niewiele osób wie. Standardem przy tego typu sprawach jak opisana jest powoływanie się ubezpieczyciela na siłę wyższą (choroba, brak winy sprawcy, ergo brak odpowiedzialności ubezpieczyciela) i konieczność procesowego dochodzenia odszkodowania.
  • Odpowiedz
@dmde jeszcze przejechałbyś mi po nodze i miałbym problem jak bohaterka. A od ubezpieczyciela twojego dostalbym 0 zł jak i od ciebie samego za próbe ratowania ci życia.
  • Odpowiedz
@tekserew: głupio zakładasz, że, to ja będę potrzebował pomocy. Pamiętaj tylko, żeby przed udzieleniem tobie pomocy przytoczyć swój post. Może się przydać osobie ratującej.
  • Odpowiedz
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-08-11/polak-utonal-ratujac-dzieci-holendrzy-zebrali-ogromna-kwote-dla-jego-rodziny/

Polak bez wahania rzucił się w morze, by ratować troje tonących dzieci. Sam osierocił troje własnych.


https://tvn24.pl/poznan/chcieli-ratowac-sami-tez-utoneli-w-szambie-7-osob-nie-zyje-piatka-dzieci-stracila-rodzicow-ra450728-3406691

Tragedia w miejscowości Karczówka (woj. lubuskie). Podczas czyszczenia szamba mężczyzna wpadł do środka. Do pomocy rzuciło się kilka innych osób. Siedem z nich utonęło w zbiorniku.


#pomagajzglowa

Podstawowa zasada kursów pierwszej pomocy (i właściwie instynktu samozachowawczego) - dbasz o swoje bezpieczeństwo.
  • Odpowiedz
Chcesz zgrywać bohatera to zgrywaj ale nie normalizuj tego


@AdamKarolczak02137: w ogóle nie mówię o bohaterstwie, tylko o podejściu "nie muszę nic robić, zadzwoniłem, nara". To nie jest pomaganie, to jest próba zagłuszenia sumienia i usprawiedliwienia się. Temat jest doskonale znany każdemu operatorowi 112 "ja zadzwoniłem, teraz to już wasz problem".
  • Odpowiedz
@AdamKarolczak02137: Ty cały czas o tym bohaterstwie, a ja o zwykłej pomocy. Masz obowiązek pomóc. Powiadomienie służb to, notabene, drugi i niezależny od pierwszego obowiązek wynikający z innego aktu prawnego (KK vs ustawa o PRM).

Tak, kiedyś rozpowszechniano stwierdzenie, że "wystarczy zadzwonić", które teraz odbija się rykoszetem. To było w czasach, kiedy powiadomienie służb nie było proste, wymagało oddalenia się z miejsca zdarzenia i kombinowania gdzie znaleźć telefon czy komisariat i
  • Odpowiedz