Wpis z mikrobloga

@TeslaPrawdziwy:
To jest jedyna rzecz jaka chroni nas (jako kraj) przed dalszym bezmyślnym zadłużaniem na konsumpcje.
Dobrze, że mamy własną walutę.
Przy euro (i oprocentowaniu 1-2%) wylądowalibyśmy już z długiem pod 100% PKB.
  • Odpowiedz
@justkilling: Pożyczanie na 1-2% jest równoznaczne z "dodrukiem". Po takiej cenie rolujesz dług w nieskończoność. W sumie dokładnie to samo zrobił NBP, skupił obligacje oprocentowane na jakiś ponad 1%. Problem pojawia się jak rentowność rośnie.
  • Odpowiedz