Wpis z mikrobloga

@Gtjgxbn: Ale w sumie to co się tu nie zgadza? XD
Duża część tzw. ojców myśli, że ich robota kończy się na spłodzeniu dzieciaka, a potem wszystkim zajmuje się matka. Ich wkład w wychowanie ogranicza się do pogrania z dzieckiem w piłkę raz w tygodniu przez pół godziny.