Wpis z mikrobloga

  • 1166
@Mega_Smieszek Podejście jak mój wujek: oburzony żalił się, że kierowca czekał sobie za kierownicą zamiast pomóc innym w obsłudze magazynu, gdy czekał na przygotowanie swojego ładunku. Wujas grzmiał: płacę za 8 godzin to mogę nawet chcieć, by 8 godzin tańczył!!! Niby Włodzimierz, ale jednak Janusz ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@kiszczak: A kierowca na jakim wozie? Powyżej 3,5 T? To mu wujaszek może nagwizdać. Prawo o ruchu drogowym mówi jasno - wypoczynek wbity w tacho i tyle. Ma wypoczywać a nie zapieprzać na magazynie.
Mój (były już) kierowniczyna też tak myślał - woziłem ludków do pracy codziennie i on myślał że jak zajadę na miejsce to wezmę łopatę w trakcie mojego postoju i będę tyrał przy wykopach pod kabelki. Postawiłem go
  • Odpowiedz
@kiszczak ja teraz robię siebie uprawnienia na logistyka i czasami jeżdżę krafterem z towarem żeby zobaczyć jak to działa od środka.

czasami jak się nudzę to pytam czy coś pomoc i jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś chciał mojej pomocy xD siedź i czekaj - tam jest kawa, a tam można zapalić.
  • Odpowiedz
@Mega_Smieszek: wbrew pozorom nie jest to takie głupie pytanie, przecież zajmowanie się dzieckiem nie sprowadza się tylko do momentu w którym ono nie śpi, pewnie wszystko zależy od zakresu obowiązku ustalonego na początku, czy niania ma też ogarnąć dom, ugotować obiad, bo jeśli tak to taka drzemka wydaje się być idealnym momentem na to
Jeśli miałbym zatrudnić nianię która 2 godziny w ciągu dnia ma przerwę i nie zostało ustalone inaczej
  • Odpowiedz
@Qrka A kto zapłaci jeśli niania nie zakręci wody i zaleje kilka mieszkań? Kto zapłaci jeśli niania spowoduje pożar przez nieuwagę? Przecież wypadki mogą zdarzyć się wszędzie.
  • Odpowiedz
@Mega_Smieszek: czy strażnik budowy powinien mieć płacone w momencie, gdy nie dzieją się na niej żadne kradzieże i inne zdarzenia wymagające interwencji?

no i ten nieśmiertelny argument "ja też bym chciał...", jak tak bardzo chce to droga wolna, mama też może zostać niańką czyjegoś bombelka ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie każda praca polega na #!$%@? 24/7, w wielu zawodach płaci się także za zwyczajną dostępność i uwagę.
  • Odpowiedz
  • 102
@Qrka przecież praca niani polega na opiece nad dzieckiem. Ona jest w gotowości zająć się tym dzieckiem jak się jednak obudzi po 15 minutach, zamiast po 2h. W tym wypadku płacisz za jej czas, a nie za wykonaną robotę. Nie może sobie w tym czasie zaplanować czegoś innego, tylko musi siedzieć o czekać w określonym przez Ciebie miejscu. Gotowanie posiłków dziecku to chyba powinno się określić przy zatrudnieniu niani.
  • Odpowiedz
  • 164
Ona jest w gotowości zająć się tym dzieckiem jak się jednak obudzi po 15 minutach, zamiast po 2h. W tym wypadku płacisz za jej czas, a nie za wykonaną robotę. Nie może sobie w tym czasie zaplanować czegoś innego, tylko musi siedzieć o czekać w określonym przez Ciebie miejscu. Gotowanie posiłków dziecku to chyba powinno się określić przy zatrudnieniu niani.


@gokotgo:
To jest typ ludzi, którzy #!$%@? się do ratownika medycznego,
  • Odpowiedz
Jeśli miałbym zatrudnić nianię która 2 godziny w ciągu dnia ma przerwę i nie zostało ustalone inaczej to trudno, mój błąd że się na to zgodziłem, ale na pewno zrezygnowałbym z usług takiej niani jakby pojawiła się alternatywa która te 2 godziny przepracuje chociażby dom odkurzy albo obiad dziecku ugotuje, jak mawiał klasyk - tak działa wolny rynek xD


@Qrka: no tylko, że taka niania policzy sobie odpowiednio więcej. Sorry, ale
  • Odpowiedz