Wpis z mikrobloga

Siema przegrywy i tinderowi onanisci
Taki maly news z kolorowego zachodu.
Nie majac wielkiego powodzenia na tinderach i bumble (coraz popularniejsza alternatywa) pomyslalem ze potestuje sie na #photofeeler .
Wrzucilem normalne zdjecie w swetrze... attractive na 5.4.
To dla odmiany zagralem takiego bandurasa i walnalem takie letnie, wiekszosc ryj ale widac ze bez koszulki.. nedza - attractive na 5.0.
To wymyslilem ze zarzuce takie w stylu elegancik-czlowiek sukcesu, koszula, przy dobrym aucie co stalo na ulicy, usmiech szeroki ze widac dziurawe osemki. Ocena attractive na... 8.5 !! przy 13 votach
Mowie, dobra jade teraz na pewniaczka, kazda jaskinia moja.

Efekt : oczywiscie jeden wielki "$%§. Zero zainteresowania. Cos mi sie wydaje ze na zachodzie ludzie ze wschodu to podludzie w tej materii.
Zreszta jak gadam z typiarami z roboty (miejscowe i przyjezdne) to nie ukrywaja ze pierwsze ich zanteresowania to zeby byl kolorek na skorze. Kazdy kolorek ale zeby byl.

Kompletnie tego nie ogarniam, sa miejsca na swiecie gdzie ludzie unikaja slonca jak ognia zeby tylko nie pociemnic karnacji (widzialem takie zachowania na np sri lance), a ja musze sie bujac po ziemi gdzie wlasnie jest zupelnie na odwrot.

Trzymajcie sie tam w tym celibacie, przy odrobinie szczescia po reinkarnacji zmienimy sie z jezozwieza w chada na galezi.

#tinder
dzordz58 - Siema przegrywy i tinderowi onanisci 
Taki maly news z kolorowego zachodu....

źródło: 2023-05-24 16_11_36-Window

Pobierz
  • 8
@dzordz58: ja na początku przygody z tinderem miałem beznadziejne zdjęcia oceniane na photofeelerze na 4.0
Po kilku miesiącach różnych prób i robienia zdjęć doszedłem do etapu 9.5 na photofeelerze a pary poszybowały w górę, z takim profilem co miałem ostatnio mogłem się umawiać na 7 randek tygodniowo, albo i więcej, ale przyjąłem zasadę że max 1 dziennie.