Wpis z mikrobloga

W jakich cenach są komputery rowerowe, które mają nawigację z mapa i licznik?
Czy są takie, które nie mają żadnych kabli i czujników na kole?
Czy uważacie, że kupowanie takiego sprzętu jest zasadne dla kogoś kto nie jest profesjonalistą?
#rower
  • 14
  • Odpowiedz
@italia__ IMO jest uzasadnione. Fajna dokładność, komfort użytkowania i odporność na rowerowe warunki.
Pod kątem amatorskiego użytkowania warto się zastanowić czy nie kupić sobie lepszego zegarka sportowego + ewentualnie zestaw do montażu na kierownicę.
Za porządny licznik Garmina czy Wahoo trzeba liczyć te 600-800 PLNów za nówkę. O chińczykach wolę się nie wypowiadać, bo raczej mam skrajnie negatywne zdanie o ich sensorach, których miałem nieprzyjemność używać. Dodatkowe sensory teoretycznie nie są potrzebne,
  • Odpowiedz
@italia__

@czuczer: garminy za 1500 też mają czujniki na kolach?


Są bundle gdzie kupujesz z sensorami na koła, ale sam licznik ich nie potrzebuje, bo dane czyta sobie z GPS. Sensor na koło daje ci lepszą dokładność (licznik przez jakiś czas sam sobie to wszystko kalibruje) i lepiej działającą automatyczną pauzę. Czytaj: pływający sygnał GPS nie wpływa aż tak na rejestrowane dane i zatrzymywanie się na światłach nie rujnuje ci tak
  • Odpowiedz
@italia__: Wahoo:
- Bolta V1 używany w akceptowalnym stanie wizualnym i baterii od 400-450
- Bolta V2 używany 700-900
- Bolta V2 nowy 1000-1200
-Roam V1 uzywany 700
-Roam V1 nowy 900-1000
-Roam V2 nowy 1800-2000

Nie jestem w ekosystemie Garmina więc cen nie jestem w stanie podać bo ich nie śledzę ale urządzenia, które spełniają Twoje wymagania:
- Edge 530
- Edge 830
- Edge 1030
- Edge 540
-
  • Odpowiedz
@jagodowy_krol Podłączysz do niego wszystkie sensory jakich potrzebujesz, w tym kadencję, pomiar mocy i trenażer. Wiem, bo mam (używam 255 + 130 + sensory SPD/CAD/HRM)
Ekran jest mały to fakt, ale mimo wszystko idziemy tutaj na jakiś kosztowy kompromis. Posiadając dobry zegarek, komputerek nie da ci wiele więcej.
  • Odpowiedz
  • 0
@italia__: wiem, że te komputery rowerowe drogie są ale kurde chce jechać w trasę i podziwiać widoki, stanąć w fajnym miejscu odpocząć zrobic fotkę, zjeść coś a nie nerwowo spoglądać na telefon czy już bateria spadła do zera czy nie
Obecnie mam tylko zwykły licznik rowerowy za 70zl
  • Odpowiedz
Czy uważacie, że kupowanie takiego sprzętu jest zasadne dla kogoś kto nie jest profesjonalistą?


@italia__: jeszcze jak. Podczas wyjścia na rower telefonu używam tylko do fotek. Komputerek w zupełności wystarcza do nawigowania i nie zajmuje zbyt dużo uwagi.

Co do modeli to możesz szukać używek. Garmin 530 był całkiem tani, często pojawiał się na promkach i bywa na olx za 600-700 zł.

Z nówek tani będzie iGPSport BSC300 - 700 zł.
  • Odpowiedz