Wpis z mikrobloga

Nauczyciel w Polsce zarabia jakieś 4000 zł brutto co daje na rękę ok. 3000 zł.
Łącznie rodzice dzieci w 30 osobowej klasie, którą opiekuje się nauczyciel dostają od państwa 15 000 zł netto. I to jest jedna klasa. W szkole klas jest kilkanaście, może nawet kilkadziesiąt. Jedna szkoła może kosztować miesięcznie państwo nawet 280 000 zł z programu 500+. To jest roczna pensja kilku nauczycieli. Przejedzona na social. Miesięcznie.
No ale na pensje nauczycieli pieniędzy nie ma.
Państwo wydaje na social dzieci więcej pieniędzy niż wydaje na utrzymanie nauczycieli, którzy te dzieci uczą. A przecież nauczycieli jest mniej niż dzieci.
Co się stanie ze szkołami publicznymi za parę lat? Matematykę zostawiam wam ale coś czuje że jak wejdzie 800+ to zakładanie prywatnej szkoły i kasowanie 10k za rok nauczania będzie świetnym interesem w Polsce i będą na to chętni. Dużo chętnych. W końcu będzie tak, że jak Twoje dziecko NIE pójdzie do szkoły prywatnej to tak jakby przegrało na starcie. Tyle będzie z tego socialu. Patusy oczywiście będą żałowały płacenia swoich "ciężko zarobionych" 800+ na prywatną szkołę co tylko spowoduje że w publicznych placówkach będzie siedziała sama patusiarnia nauczana przez słabo opłacanych, nieogarniętych nauczycieli też najpewniej z marginesu. W państwowych szkółkach zostaną się same emerytowane dziadki i alkoholicy nie potrafiący znaleźć lepiej płatnej pracy w prywatnych szkołach.

#bekazpisu #polska #polityka #ekonomia #inwestycje #takaprawda
enten - Nauczyciel w Polsce zarabia jakieś 4000 zł brutto co daje na rękę ok. 3000 zł...

źródło: 2ed2fd380c73d93c7520d321f442d454

Pobierz
  • 9
@enten: czy za kilka lat? oby się tylko tych szkół tworzyło więcej bo słyszałem, ze teraz jest 20 chętnych na 1 miejsce. Nie chciałbym dziecka wysyłać do publicznej szkoły obecnie.
@enten: czasy się zmieniły, i nauka mogła by wyglądać znacznie inaczej, dziś są potrzebni bardziej trenerzy, doradcy i psycholodzy, a nie nauczyciele - wszystko jedno jak będą się nazywali, ale obecnie mogą być całkowicie zbędne osoby które etatowo zajmują się wpisywaniem ocen w dziennik - chyba nie uważasz że to cel nauki? może i nie, ale wystosuj pisemne objaśnienie do ministerstwa, albo do kogokolwiek, co jest celem obecnej nauki. Myślisz, że
zdobywanie wiedzy...

@enten: a i jeszcze dodam, że owszem i pewne cele są, pewnych grup, ale o tym dupa cicho!
Ciekawe, cała nauka jest zrobiona w stylu UNIWERSYTECKIM, gdzie samo zapotrzebowanie na takiego typu specjalistów jest znikome, więc dlaczego tak jest? a wiesz, później na nadmiarze magistrów i doktorantów, profesorów, wiesz kto zarabia? czasopisma naukowe, za publikację jest gruba kasa, a bez niej wszystko pójdzie w niwecz, oj straszne. Straszne, jest
@enten: duża do płatnej edukacji, jak by ta nie byla płatna. Obywatel to ma być debil co pracuje w montowni i ważne aby zapamietal jakas nieduza liczbę rzeczy do zrobienia i dobrze je powtarzal w szybkim tempie.
Moze coś mi się w głowie pierniczy ale dla mnie od wojny caly czas należy gnębić Polaków i robiła to komuna jak i wszyscy od Magdalenki i każdy na swój sposób, mniej bądź bardziej.
@miszczu90:

później na nadmiarze magistrów i doktorantów, profesorów

XDDDD jak się pójdzie na odpowiednią uczelnię, odpowiedni kierunek to tego nadmiaru nie ma