Wpis z mikrobloga

akurat wczoraj byliśmy z różową i wszystko było gorące, sraki brak. Co prawda to lokal, w którym jest duży ruch (nie ma wielu ludzi na miejscu ale stamtąd bardzo dużo jest zamówień na dowóz)
  • Odpowiedz
@dddobranoc: Polaczki jak zwykle nie ogarnęły ze sranie mają po tym że ich żołądek nie jest przyzwyczajony do ostrego jedzenia gdzie w kfc to standard. A potem wielce zdzwonieni że z kibla nie schodzą bo jak to tak? Po kurczaczku spania dostac chociaż normalnie nie tykają ostrej papryki.
  • Odpowiedz