Wpis z mikrobloga

Ale mnie nosi jak czytam komentarze o #500plus. W większości są negatywne, ale są miliony lajków na FB pod tym jak ktoś mówi nie no pincet plus głupi pomysł, ale powinny być za to darmowe żłobki i przedszkola, nie no pincet powinno być tylko dla pracujących.

#!$%@? czy zrobienie sobie kaszojada to jest jakis społeczny problem, że każdy musi się do tego dokładać? Zrobiłeś dzieciaka to widocznie cię było na niego stać, a nie teraz wyciągasz łapę po moje ciężko zarobione pieniądze, jak cię nie stać to nie rób dzieci.

Potem się ludzie dziwią, że płacenie podatków jest unikane. Przecież zabieranie pieniedzy innym, żeby dać drugim pod przymusem, to zwykła kradzież i żadne górnolotne hasła o redystrybucji tego nie zmienią. #antynatalizm
  • 149
ja bym prosił o możliwość wykreślenia Cię z jakichkolwiek benefitów, bo też jesteś nieużyteczny społecznie.


@papacoda: Synonimem szkodliwości jest "użyteczność" wobec społeczeństwa natalistycznego polegająca na produkowaniu nowych jego członków posyłanych na przemiał. Logicznym jest, że świadoma istota będąca siłą rzeczy członkiem takiego społeczeństwa powinna chcieć być nieużyteczną, tj. nie brać udziału w fatalnym przedsięwzięciu, jakim jest żenująca kontynuacja istnienia tak tragicznego konceptu.
@elo_

skoro op otrzymał pomoc w mlodym wieku, tj nauczyl sie czytac dzieki tym socjalistycznym wymysłom, i juz nie musi pracowac tylko w fabryce lub na polu, to powinien sie czuc odpowiedzialby za placenie na placowki i dbanie, zeby te pieniadze nie byly rozkradane przez politykow i innych zlodziei


Jako że OP nie prosił się o zaistnienie nie jest zobowiązany do realizacji jakichkolwiek mrzonek natalistów. To na natalistycznym "społeczeństwie" stoi obowiązek zaspokajania
@marcaj:

brak dzieci to problem społeczny, szkoda że nie każdy to rozumie


Społeczeństwo tworzące problemy to arcyproblem. Olbrzymia szkoda, że nie każdy to rozumie.

mała liczba dzieci jest problemem dla całego społeczeństwa, więc w interesie wszystkich jest wspieranie ludzi którzy na trud wychowania dziecka się zdecydują.


Problem całego społeczeństwa polega na tym, że doszło do jego zaistnienia. W interesie wszystkich jego niestety już istniejących członków jest zapobieganie zaistnieniu kolejnych. W związku
@niezdiagnozowany: ale ktoś później musi te podatki również płacić.
Nie widzę przeszkód w tym, żeby dzieci miały darmową edukację i posiłki w szkołach jeśli jest taka potrzeba.

No ale danie kwoty X rodzicowi za dziecko to już mi się nie podoba. 500+ nie zwiększyło dzietności, ale za to powiększyło inflację.
@niezdiagnozowany: idąc twoim tokiem rozumowania, nie powinniśmy się składać jako społeczeństwo na drogi, tylko kto chce jeździć ten sobie zbuduje drogę xD
Na szczęście są ludzie którzy wiedzą że budowa drogi wzbogaci całe społeczeństwo, ściągnie inwestorów itp. tak samo jest z dziećmi :)
@niezdiagnozowany: można stworzyć argument, że należy premiować dzieciorobów, gdyż dzięki nim będzie wypłacana emerytura w przyszłości. W pewnym sensie bardziej dokładają się do systemu, bo teraz muszą wydawać na wychowanie dziecka, a ono później będzie utrzymywać ZUS
@Zgagarast: daleko mi do popierania 500+ ale tak wlasciwie to ten program nie mial zbyt duzego wplywu na inflacje. moze byl tam jakas malutka cegielka ale od wprowadzenia programu do mniej wiecej 2020 (czyli do pandemii) inflacja oscylowala w okolicach 2%