Wpis z mikrobloga

Najlepszymi współpracownikami byli dla mnie goście z Azerbejdżanu/Gruzji (praca w sortowni paczek). Wiadomo, na początku się dystansowałem ale potem zobaczyłem, że to spoko ziomki są. Jako, że nie potrafili nic po angielsku a ja nic nie potrafiłem po rosyjsku to gadaliśmy sobie na migi (lub google translate ale to rzadko)xd Lecz mimo takich przeszkód potrafiliśmy pogadać o samochodach, rodzinach, pożartować z czegoś itp. pierdołach. Nawet gdy januszex chciał mnie oddelegować na "lżejsze" stanowisko (gdzie bym był z samymi polakami) to ja stwierdziłem, że wolę z tymi obcokrajowcami pracować na rozładunku ciężarówek. Długo tam nie popracowałem, 3 miesiące (chociaż to i tak długo, bo spora była rotacja) i fajrant. Chłopaki ładnie mnie pożegnali, a jeden powiedział że jestem dla niego jak "starszy brat" xd
#przegryw #pracbaza
HausHagenbeck - Najlepszymi współpracownikami byli dla mnie goście z Azerbejdżanu/Gru...

źródło: img

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach