Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki, chociaż w tym przypadku bardziej Mirabelki. Postanowiłem napisać mini powieść, romansidło w stylu Harlequin. Poniżej krótki opis, streszczenie.
Jak myślicie, jest potencjał? Mogę wrzucać fragmentami na autorskim tagu #hiszpanskiesnyanny

Anna była znudzona swoim życiem. Pracowała jako księgowa w dużej korporacji, gdzie spędzała godziny na wprowadzaniu danych i analizowaniu raportów. Nie miała czasu na nic innego. Nie miała przyjaciół, nie miała hobby, nie miała romansu. Jej jedyną rozrywką były tanie romansidła, które czytała wieczorami w swoim małym mieszkaniu. Marzyła o tym, żeby ktoś ją zauważył, pokochał i zabrał z tego szarego świata.


Pewnego dnia jej życie zmieniło się na zawsze. Dostała propozycję wyjazdu służbowego do Hiszpanii, gdzie miała pomóc w audycie filii firmy. Nie wahała się ani chwili. To była jej szansa na przeżycie przygody i poznania nowej kultury. Nie spodziewała się jednak, że na miejscu spotka mężczyznę, który odwróci jej świat do góry nogami. Carlos był przystojnym i pewnym siebie dyrektorem filii, który od razu rzucił oko na Annę. Był zupełnym przeciwieństwem jej nudnego szefa i kolegów z pracy. Był pasjonatem, artystą i uwodzicielem. Anna nie mogła się oprzeć jego urokowi i zaciekawieniu. Zaczęli się spotykać i poznawać nawzajem. Anna odkrywała w sobie nowe uczucia i emocje. Carlos pokazywał jej piękno Hiszpanii i namiętność miłości. Anna czuła się jak bohaterka swoich ulubionych książek.


Ale czy to był prawdziwy romans czy tylko chwilowa zabawa? Czy Anna była gotowa porzucić swoje dotychczasowe życie dla Carlosa? Czy Carlos był wierny i szczery wobec Anny? Czy ich związek przetrwa próbę czasu i odległości? Tego dowiecie się czytając “Hiszpańskie sny Anny”.


#ksiazki #romans #czytajzwykopem
  • 1
  • Odpowiedz