Wpis z mikrobloga

#perfumybiedaka

Wpis nr 25.

Ted Lapidus Black Soul Imperial

https://www.fragrantica.pl/perfumy/Ted-Lapidus/Black-Soul-Imperial-12949.html
https://www.fragrantica.com/perfume/Ted-Lapidus/Black-Soul-Imperial-12949.html

Ted Lapidus Black Soul Imperial został wydany w 2011 roku. Flakon 100 ml jest do kupienia za stabilne 100 zł, choć jego dostępność nie jest w ostatnim czasie najlepsza.

Miałem okazję poznać dwa zapachy od Teda Lapidusa i oba były specyficzne. Łączyło je jedno - plastikowe motywy w nutach zapachowych. Dziś będzie o Black Soul Imperial. Ładny flakon i zapach mimo wszystko warty poznania. Czy jest arty kupienia? Nie wiem.

Kompozycja zapachowa

Używałem go zimą, wiosną, latem i zimą. W zależności od warunków pogodowych, zawsze pachniał inaczej.

W ogólnym rozrachunku jest przede wszystkim specyficznie przyprawowy. Chciałbym to opisać jako ciepłe korzenne nuty, ale to nie załatwia sprawy. Jest w nich coś specyficznego, co ciężko z czymkolwiek porównać. Trochę jakby gorzka skóra, trochę jakby bursztyn, trochę jakby zapach wyschniętego dębu, a trochę jakby kawa wymieszana ze zmielonym plastikiem, a następnie zaparzona.

Wróćmy jednak do początku. W otwarciu przez pierwsze chwile czuć odrobinę cytrusów bardzo podobnych do tych, które czuć w Blue Jeans. Potem czuć gdzieś w tle akcent rosnącej w pełnym słońcu, odrobinę przysuszonej mięty, której brakuje trochę mentolowych olejków w swoich sokach. To wszystko oczywiście od początku do końca jest mocno zdominowane przez zapach, który opisałem wyżej.

Parametry

Tutaj również mam problem z napisaniem czegokolwiek. Projekcja czasami trzymała przez wiele godzin, a czasami zdychała już po dwóch. Trwałość również bardzo zmienna - od całodniowej, po taką maksymalnie ośmiogodzinną. Zapach jest chyba mocno podatny na stan skóry, bo korelacji z pogodą nie zauważyłem.

Podsumowanie

Zakupu pełnego flakonu w ciemno raczej nie polecam. Mam go od wielu lat. Używam sporadycznie, ale regularnie. Dalej nie mam wyrobionej opinii na jego temat. Na pewno trzeba używać go ostrożnie, bo może zmęczyć. Dam mu wyśrodkowane 5/10. Podobno ma wielu wielbicieli. Ja jestem do niego zdystansowany i traktuję go jedynie jako ciekawostkę.

SUBIEKTYWNA OCENA CYFERKOWA

Dodałem tę część ze względu na kilka próśb. Mimo wszystko zachęcam, żeby samemu wyrobić sobie jakieś zdanie na podstawie wcześniejszego opisu.

Projekcja: 8/10
(0 - woda z kranu, 5 - przeciętne, 7 - idealne do spędzenia 8 h w budynku, 10 - niesamowicie mocne)

Trwałość: 8/10
(0 - woda z kranu, 5 - przeciętne, 7 - idealne do spędzenia 8 h w budynku, 10 - niesamowicie mocne)

Zapach: 6/10
(0 - do odstraszania ludzi, 5 - tolerowane przez większość, 7 - całkiem lubiane, 10 - uwielbiane)

Jakość składników: 4/10
(0 - wali biedą 5 - akceptowalne dla większości, 7 - naturalny zapach 10 - bardzo wysoka jakość)

Jakość kompozycji: ???/10
(0 - wali biedą 5 - akceptowalna dla większości, 7 - komplementowany zapach 10 - bardzo komplementowany zapach)

Moja ocena zapachu: 5???/10

#perfumy
M13X - #perfumybiedaka

Wpis nr 25.

Ted Lapidus Black Soul Imperial

https://www.fra...

źródło: 375x500.12949

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@M13X taka mała uwaga. Bazę w fazie bliskoskórnej ma zaskakująco przyjemny wydźwięk. Jeśli dobrze pamiętam, to nie zawsze udawało mi się uzyskać taki efekt, ale na ogół tak jest. Myślę, że kwestie pogodowe robią tu dużą robotę. Przy mrozach jest bardzo płytki, a przy wysokich temperaturach za szybko znika. Tak czy siak, baza to solidne 8/10
  • Odpowiedz