[cotozazycie]

Naszła mnie taka myśl. Zgadzam się z tym że na chwilę obecną elektrownie jądrowe to najlepsze źródło energii ale koszt budowy też spory. Ale dlaczego w takim kraju jak Polska nie można zaplanować całej energetyki kraju(szczególnie w czasach gdy jest na OZE taki nacisk) opartej na wiatrakach i PV plus niezbędne magazyny energii oparte na wielkich elektrowniach szczytowo pompowych na zasadzie: dwa wielkie sztuczne jeziora w których pompuje się wodę z dolnego na górne gdy jest nadwyżka energii i na odwrót gdy energii brakuje.

Problemem jest jak sądzę głównie lokalizacja bo Polska to kraj raczej gęsto zabudowany, i w połowie nizinny.

#elektryka #energetyka #pv #polska #elektrotechnika #elektroenergetyka #ekologia
#pytanie

[Jaromiszcz]

@cotozazycie: Polska to kraj gęsto zabudowany ? xDD problemem jak zwykle są pieniądze. Ogólnie problem jest taki, że magazyny energii są strasznie drogie. I tak mamy takie a zobacz sobie jak wypadamy na tle innych krajów. PV to energia bardzo niekontrolowalna. Raz masz zajebiście słoneczną pogodę i produkcję jak #!$%@? a za chwile na przykład tydzień chmur i #!$%@? produkcja. Teraz przez ten tydzień nie umiesz pobierać z magazynów energi bo

[klementyna123]

@cotozazycie: a szczytowo pompowych i tak nie włączysz na czas peaku poboru

[cotozazycie]

@Jaromiszcz:

No są niestabilne ale też system el en to nie wyspa wielkości powiatu. Przy odpowiednio wydajnej sieci, przy kilku / kilkunastu takich magazynów energii w postaci wody na różnych poziomach powinno dać się to wszystko zbilansować. Kwestia takiego zaplanowania tych magazynów aby mogły pracując przez tydzień zapewnić zasilanie pokrywając brak generacji z OZE. Oczywiście to wszystko wymaga wiedzy i planowania. Być może tylko to tak prosto wygląda na chłopski rozum

[cotozazycie]

@klementyna123: Jak to nie? Szczytowo pompowe są właśnie po to aby włączyć w bardzo krótkim czasie (pstryk - zawór odkręcony - cała woda spływa) obok gazowych. Tylko te co mamy są właśnie dla bilansowania szczytu poboru kilkugodzinnego codziennie. Np g. Żar k. Żywca - to mały basenik. Miałem na myśli takie dla zapewnienia energii na tygodnie a to już muszą być sztuczne jeziora zamknięte tamami w terenie na to pozwalającym.

[melba]

tygodnie a to już muszą być sztuczne jeziora zamknięte tamami w terenie na to pozwalającym.

@cotozazycie: żeby to osiągnąć trzeba by pewnie zalać ze 2 województwa na południu. Koszty budowy, przesiedlenia byłyby astronomiczne, już nie mówiąc o zmianach dla środowiska naturalnego. No i sie okazuje, że jednak elektrownia jądrowa wychodzi taniej.

[Bratix]

@Jaromiszcz: więc problemem nie jest ani PV ani wiatr tylko wydajność magazynów energii, PV samo w sobie to zródło energii w zasadzie idealne.

[cotozazycie]

@melba:
Być może tak. Być może już łatwiej byłoby poddawać elektrolizie wodę, gromadzić wodór(a przy okazji odpadowy tlen też jest raczej potrzebny w przemyśle) i spalać ten wodór w czasie zapotrzebowania.
Kluczem jest ilość MW możliwych do wytworzenia z m3 wody w takim zbiorniku i powierzchni jaką one zajmują x2.

[ShortyLookMean]

@cotozazycie: zapewnienie energii na tygodnie to zdecydowanie za mało. Musisz latem magazynować energię z fotowoltaiki na zimę. EJ pewnie są o rząd tańsze niż magazyny takich wielkości.