Wpis z mikrobloga

@krzychol66: Ale wiesz, że środowiska mocno lewicowe nienawidzą Owsiaka za to, że organizuje zbiórki publiczne, a nie postuluje o to, żeby np podwoić przymusowe daniny na służbę zdrowia?:)

(to zdjęcia z lewackich profili)

https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/t1/1002497_558574707566845_2025902954_n.jpg

https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1/1463227_558686370889012_1109910208_n.jpg

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t31/q71/s720x720/1504256_559771384113844_1754355020_o.jpg
@Aleksander_Newski: No, właśnie wszystko zależy od definicji lewaka.

Jeżeli uznamy za takowego jedynie skrajnego posttrockistę, to oczywiście masz rację.

Ale jeżeli wrzucimy tu cały nurt soc-demo-liberalny (w opozycji do liberalizmu konserwatywnego, konserwatyzmu jako takiego i wszystkich niesocjalistycznych odmian chadecji), to już nie.

A Jurek O. ze swoim "róbta co chceta" uwiarygodnionym Orkiestrą rył berety młodych ludzi właśnie w kierunku soc-demo-liberalnym. W tym samym sosie smażył umysły starszych gaz wyborczy.
Ale jeżeli wrzucimy tu cały nurt soc-demo-liberalny (w opozycji do liberalizmu konserwatywnego, konserwatyzmu jako takiego i wszystkich niesocjalistycznych odmian chadecji), to już nie.


@krzychol66: Tak z ciekawości. Gdzie zaklasyfikujesz klasyczny liberalizm i współczesny libertarianizm?
A Jurek O. ze swoim "róbta co chceta"


@krzychol66: róbta co chceta to była nazwa programu, a nie skrót jakiejkolwiek ideologii, patrz tutaj, akapit "Czy Róbta co chceta to motto życiowe Jurka Owsiaka?".

Ale wspomagane "współpracą z wybiórczą"


Napisała o mnie nie tylko wybiórcza, moje zdanie nt. tej gazety łatwo na wykopie znaleźć i bynajmniej nie jest pochlebne. Wypinanie się na opiniotwórcze medium bo ich nie lubię byłoby amatorskie i szkodliwe.
@rineo: Tak z ciekawości: czy Ty dostajesz jakąś kasę za to albo masz jakieś powiązania z Owsiakiem? Pytam, gdyż Twoje histeryczne wręcz reakcje wskazuję na bliższe relacje.

Sam daleko jestem "obrzucania gównem" WOŚP, jedynie co mnie denerwuje to faworyzowanie akcji przez państwo. Z jednej strony zdzierają podatki i inne daniny, z których powinny być realizowane te cele, a dodatkowo jeszcze żerują na empatii ludzi. Albo mamy redystrybucję pełną gębą, albo wolny