Wpis z mikrobloga

Szyszli do mnie polisjansi kminalni ponimformować mnie żebym pod żadnym ozorem nie wysyłał uszatkowi nawet złamanej trujki w donejtach, bo on szysko przepija w parku i pozniej rapuje swoje pośledzone rapsy, a oni dostali zawiadomienie od parkowych kleszczy ze maja dosyć faflunów uszatego pijoka.
To mówie polisjantowi : ło baben szeciesz kleszcze to takie same pasożyty jak melin, tylko nie żerują na swojej teściowej do jej śmierci tego typu, i piją krew nie krew, moglyby pożreć tajgra byłby swięty spokuj jak sie muwi
A ten do mnie : akat kleszcze się brzydzą bęc

#bonzo