Wpis z mikrobloga

Jezu ale #gry stały się gównem. Masz wolne pół godziny, chcesz w coś pyknąć a zamiast grać oglądasz ekran z aktualizacją. Mam kilkadziesiąt gier na steamie i zmarnowałem pieniądze bo nie dają mi rozrywki. Jak miałem minidrona i latałem po pokoju to miałem 100x więcej zabawy za niższą cenę niż te żydowskie gierki. Tylko drona rozwaliłem a nie kupię drugiego bo dzieciak biega po domu i żona by mnie zabiła jakbym powtórzył 911 tylko z własnym guwniakiem. Rzutki też odpadają z tego samego powodu.
Może stół do pingponga, postawić jedną część i grać ze ścianą? Stół bilardowy mi się nie zmieści a flippery są drogie i hałaśliwe.
Co polecacie? #grybezpradu
  • 9
  • Odpowiedz
@tos-1_buratino: Potrzebowałeś kilkudziesieciu gier aby sie przekonać, że to Cie nie bawi? :D
Ps: gry nie staly sie gówniane i żydowskie, to Ty do nich inaczej podchodzisz.

Zawsze możesz spróbować na przykład pograć w jakieś gry karciane z ludzmi przez net albo sobie w planszówke solo zagrać.
  • Odpowiedz
@venomik:
Przez długi czas mnie bawiło. Mam natłuczone masę godzin w wymagające gierki ale czasem chciałbym po prostu coś włączyć i odpocząć przy tym a współczesne gry są robione tak aby zaangażować gracza maksymalnie.
  • Odpowiedz
@tos-1_buratino: Roznie bywa. Gram malo, ale mam niejedna gre w glowie, ktora wlasnie funkcjonowala dla mnie dosc leniwie. Jak Disco elysium, jak ta przygodowka gdzie dziewczyna cofala sie w czasie, itp. Red dead redemption 2 tez lubilo byc bardzo leniwe, chociaz nie wiem czy to dobra gra na 30 minut. Za to jakas bijatyka czy zagranie sobie meczyku w Fife jak najbardziej.
  • Odpowiedz
@larvaexotech:
No gram w indyki. Przeszedłem np. Noitę, dużo grałem w Project Zomboid a teraz przechodzę Hadesa i ostatnie co mogę o nich powiedzieć, to że są łatwe xD To na pewno nie są gierki do których można przysiąść na luzie na pół godzinki i jednocześnie rozmawiać np. z kimś w pokoju. Do tego prędzej nadaje się jakiś NFS albo łażenie bez celu w GTA, tylko na litość boską niech to
  • Odpowiedz