[Britney16]

#tinder #spotkanie #randkujzwykopem #randka #pierwszespotkanie
Jakiś czas temu poznałam na tinderze fajnego typa. Ale był w stanach, No i teraz wrócił. Kiedyś mu mówiłam, że do niego przyjadę jak juz będzie w Polsce, ale nie wiem dlaczego, ale ubzdurałam sobie, że typ mieszka gdzieś bliżej. No a teraz on zaprasza mnie do Warszawy a tam mam z 250 km. W sumie sama nie wiem co zrobić z jednej strony mam ochotę zrobić coś szalonego i wyjść ze swojej strefy komfortu a z drugiej trochę się cykam. A wy co radzicie ?

[drogba90]

@Britney16 ja jezdze co tydzien/dwa 320 km do swojej dziewczyny i jakoś żyjemy, ale taki związek jest mega ciężki

[mosiekk]

@Britney16: jedz, co ci leży. To że daleko ma swoje plusy, bo jak nie wyjdzie coś to go nigdy już nie zobaczysz. A tak to możesz zaszaleć, przespać się z nim jak atrakcyjny, może coś z tego wyjdzie.

[lexico]

z jednej strony mam ochotę zrobić coś szalonego

@Britney16: przypominam afera analna ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[CloudSpanner]

@Britney16: typowa p0lka - wczoraj pytała jak przekonać się do spotykania z ludźmi z tindera a dzisiaj wybiera się 250km w 1 stronę do amerykańskigo chada ( ͡° ͜ʖ ͡°).

[programista3k]

@lexico: a mi projekt klaudiusz.

[Britney16]

@CloudSpanner: co w tym złego?

[lexico]

co w tym złego?

@Britney16: złego? nic

po prostu pokazuje, ze różowe to niestabilne istoty

[Aik-]

@drogba90: jest lekka różnica między partnerem, a randomowym człowiekiem z tindera

[0.....k]

@Britney16 250km szalona przygoda xd

[Hemingwayy]

@Britney16 Jedz,lepiej tak niż zamulać #!$%@? w domu i zastanawiać się czy warto xd

[shelkofy]

To pojedz gdzies blizej to wiekszego randoma? To bedzie bardziej szalone.

[JIDF]

@Britney16: Nawet Henry Cavill "Superman" został nazwany incelem ;/