Wpis z mikrobloga

Mirki pocieszcie: 1. Przyjezdzasz w piatek na 64 urodziny mamy 2. W sobote ok 19 mama dostaje wysokiego cisnienia i dzwonisz po karetke, zabieraja ja do szpitala 3. Odbierasz ja o drugiej w nocy ze szpitala i wieziesz do domu 4. Wypisuja ja z recepta bez lekow wiec jedziesz szukac i kupic leki w razie „w” na zbicie cisnienia 5. Wracajac do rodzicow ok 3:15 walisz na polnej drodze,na ostatnich 500m sarne… sarna ucieka, zderzak i maska do wymiany… co za dzien. Wale drina na sen bo spac to mi sie nie chce.
  • 8
  • 28
Dziekowa! A wiesz czy ok- cisnienie zbili w szpitalu ale przyczyny nie znaja,badania trzeba robic…Jeszcze mama zlapala opierdziel bo co jej nie spytasz to zawsze jest super i ok, bezproblemowa kobieta. Na sile musialem karetke wzywac bo cisnienie prawie 200 i drgawki z zimna. Mirki- dbajcie o swoje mamy , one takie z reguly sa ze nie powiedza ze cos jest zle, rozmowe mielismy powazna ze nie zamierzam sie z nia zegnac
@masterio ale #!$%@? sor, profilaktycznie mogli chociaz catopril przepisac 12.5 , najwazniejsza jest pierwsza reakcja...przy ratowaniu czlowieka, kto jak kto ale chyba oni powinni to wiedziec
@masterio stary, mam identycznie tylko moja mama jest po dwóch małych udarach. Nie przyznała mi się. Dopiero na rezonansie do którego ją zmusiłem prawda wyszła na jaw. Teraz ma umówioną listę lekarzy na maj, czerwiec, lipiec bo nie chciałbym drugi raz tego przeżywać, albo jej stracić. Dziś na rozpoczęcie dnia bierze garść tabletek, taki to był okaz zdrowia. Rodziła mnie w wieli 39 lat więc dziś ja zbliżający się do 30tki muszę