Wpis z mikrobloga

#motocykle #motocykle125
Kolegi, mam pytania dwa.

1. Zacząłem kurs na kategorię A, wyjeździłem już 4 godziny, 2 na placu i 2 na bocznych drogach za miastem. Jak bardzo głupim byłoby kupić sobie piździka 125cm na kategorię B i w wolnych chwilach samemu sobie pyrkać gdzieś, gdzie jest mało ruchu, żeby nabyć większego obycia z motocyklem (zmiana biegów, kontrola manetki, hamulce itp.)? Trochę mam nóż na gardle, bo dostałem dofinansowanie na prawko, ale żeby to zrealizować, muszę zdać egzamin do końca sierpnia, tylko tu jest problem, bo w połowie lipca mam operację, po której przez co najmniej miesiąc, jak nie dłużej, nie założę kasku, więc do tej połowy lipca musiałbym zdać. Czyli zakładając, że zdam w terminie, to docelowy motocykl kupiłbym ewentualnie gdzieś chwilę przed operacją, a mógłbym na nim ponownie jeździć pewnie gdzieś w połowie września, początek października. Generalnie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że nie jest to taki zły pomysł xD, zwłaszcza że w sierpniu mi się przeprowadzka szykuje, więc dodatkowe koszty. A tak to pojeździłbym na 125 do późnej jesieni, sprzedał (oby) i na wiosnę docelowy motor.

2. Jak zmieniać biegi? Jak zmieniam w górę, to zauważyłem kilka razy, że wyje silnik, czyli po prostu kręcę manetką nieświadomie. Powinienem odpuszczać gaz, czy trzymać w tej samej pozycji? A co do zmiany w dół, powinienem to robić pojedynczo? Jadę na piątce i chce się zatrzymać do świateł, to zaczynam lekko hamować i redukuję na 4, czyli wciskam sprzęgło, wciskam dźwignię i puszczam sprzęgło, powtarzając to aż do jedynki? Co każdy bieg muszę puszczać sprzęgło? I czy redukując z 2 na 1 wbija się neutralny?
  • 11
1) Ja zacząłem od 125-tki, kupiona we wrześniu 2022, wczoraj sprzedana, zrobiłem nią 1300km. Jestem w trakcie kursu i nie mogło być nic lepszego niż najpierw się obyć z maszynką, bo na pierwszej jeździe od razu pojechałem na trasę egzaminacyjną. Placyk pestka, także leć od razu w temat 125-tki. Sprzedasz bez żadnej straty, jeśli dobrze poszukasz.
Poćwiczysz jazdę w mieście, przeciwskręty, hamowanie, obsługę skrzyni biegów.

2) Zmiana biegów w górę - napierasz
@obuniem: Co do pierwszego pytania to raczej nikt Ci nie pomoże z tą kwestią, wydaje mi się, że to sam musisz ocenić jak bardzo na siłach jesteś jeśli chodzi o sam egzamin. Kupowanie 125 w momencie jak robisz A to jak dla mnie troche waste kasy, szczególnie, że mówisz, że przeprowadzka w drodze co napewno swoje koszty ze sobą niesie.

A co do drugiej części - przy zmianie do góry w
Zacząłem kurs na kategorię A


@obuniem:

na tym etapie zakup 125 to moim zdaniem bardzo besensowny pomysl. o 125 to trzeba bylo myslec rok temu i przejezdzic sobie poprzedni sezon. teraz to bez sensu.

2 . w gore to normalnie. puszczasz gaz, wciskasz sprzeglo i wrzucasz bieg.
natomiast w dol to dobrze jest sie wspierac miedzygazem. czyli po wcisnieciu sprzegla dodajesz nawet lekko gazu. dlatego ze nizszy bieg = wyzsze obroty,
Jak bardzo głupim byłoby kupić sobie piździka 125cm na kategorię B i w wolnych chwilach samemu sobie pyrkać gdzieś


@obuniem: Bardzo o ile nie będziesz się ekstremalnie pilnował. Co mam na myśli? Chodzi o złe nawyki których będziesz się uczył. Lepiej poświęcić czas i pieniądze na lepsze przygotowanie się do egzaminu.
@obuniem: nie kupuj bo i tak sprzedasz po sezonie, sam poszedlem na a2 nie umiejac zmieniac biegow i na pierwszej jeździe instruktor za mnie na plac jechał bo bym nie dał rady xD
Jak zmieniać biegi?

@obuniem: normalnie :) Naoglądasz się filmików i poczytasz komentarze to będziesz miał presję, żeby robić jakieś dynamiczne zmiany. Olej to. W górę przy zmianie odpuść gaz jak w aucie, bo jak przytrzymasz na wysokich obrotach i strzelisz ze sprzegla, to polecisz na koło :) Nie musisz się spieszyć chyba, że chcesz zmieniać bez sprzęgła.
A w Twoim przykładzie gdzie nagle musisz zredukować kilka w dół, to nie musisz
wyjeździłem już 4 godziny, 2 na placu i 2 na bocznych drogach za miastem


@obuniem: kiedy ja poszedłem na kurs prawa jazdy A (mając już ładne kilka lat prawko na kategorię B) moja szkoła jazdy miała zasadę, że zanim wejdzie się na motocykl na A, to najpierw trzeba było odbyć lekcję na 125ce, potem na 250-300tce, potem na 500 z blokadą na A2, a dopiero po tym wejście na Gladiusa. Więc
Zacząłem kurs na kategorię A, wyjeździłem już 4 godziny, 2 na placu i 2 na bocznych drogach za miastem. Jak bardzo głupim byłoby kupić sobie piździka 125cm na kategorię B i w wolnych chwilach samemu sobie pyrkać gdzieś, gdzie jest mało ruchu, żeby nabyć większego obycia z motocyklem


@obuniem: Strasznie głupim. Zaczynałem od 125 i po rozpoczęciu kursu A nie spojrzałem na 125. Nie ma sensu już się wracać na niższą
@obuniem: Ja kupiłem 125cc (Honda CB125R) zrobiłem nią prawie 10k i sprzedałem za prawie tyle samo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
125cc jest idealne żeby się okopać z biegami, nabrać nawyków motocyklowych. Ważne żeby pilnować prawidłowej techniki. Jazda na 125cc też ma swój urok i jest spora społeczność co jeździ na takich sprzętach.