Wpis z mikrobloga

Ty, jak ty się nazywasz?, bo zapomniałem... Kolec? Stolec?
- Robert.
- No, więc posłuchaj mnie teraz uważnie, Bobert. Byłeś w Madrycie?
- Nie.
- No właśnie, a ja... znam kogoś, kto był i opowiedział mi to i owo. Wiesz, skąd przyjechali tancerze bachaty do Katalonii?
- Z Afryki.
- No właśnie, handlarze niewolników przywieźli ich z Afryki. A myślisz, że to taka prosta sprawa wysiąść na plaży w Afryce, złapać w siatkę zwinnego, silnego tancerza i wywieźć go za cieśninę?
- Chyba nie.
- No jasne, że nie. Udało im się to zrobić, ponieważ wywozili tylko takich, co albo nie potrafili #!$%@?ć przed siatką, albo byli największymi głąbami z plemienia i wódz sprzedawał ich za paczkę fajek, bo i tak nie miałby z nich pożytku. I ci wszyscy nieudacznicy pojechali do Hiszpanii, pożenili się, porobili dzieci. Świat poszedł do przodu, pojawiły się komputery, amfetamina, samoloty. Ale co z tego, jeżeli ich serca pompują tę samą krew – są potomkami człowieka, który na własnym podwórku dał się złapać w siatkę.

#heheszki #afera #lewandowska
Pobierz FocentDiutt - Ty, jak ty się nazywasz?, bo zapomniałem... Kolec? Stolec?
- Robert.
- ...
źródło: comment_IQ5QYND3byHR6cYpFqGn3urosubkkHm8