wróciłem dziś z trasy, rozmawiałem ze swoim szefem i powiedziałem mu, że postanowiłem się zwolnić. Umówiliśmy się, że popracuję jeszcze do końca maja więc jutro jadę złożyć wypowiedzenie: - Jedno, za porozumieniem stron z datą 31 maja - Drugie, gdyby miał jakieś problemy z tym pierwszym, normalne wypowiedzenie umowy z dwutygodniowym okresem wypowiedzenia Zobaczę co na to powie, z takich głównych powodów mojej decyzji to 1. system pracy, czyli kółka, bo wracam na 2-3 dni i wyjeżdżam znowu, więc ani coś załatwić, ani się zabawić, tylko poprać, uzupełnić zapasy i znowu jechać 2. naczepa czyli plandeka, pasy, otwieranie boku, deski, jednym słowem nie dla mnie, masakra. 3. Nie dotrzymanie z jego strony postanowień umowy ustnej, czyli bez jazdy na Skandynawię (I tak byłem zbyt dobry że na Anglię i Szwajcarię się godziłem)
Raczej do transportu już nie będę wracał, ta branża to syf i patologia. Chore godziny pracy, brak miejsc parkingowych, wieczne kombinowanie i oszukiwanie siebie samego (w stylu rozładunek a na tacho pauza żeby ze wszystkim zdążyć). Zwyczajnie szkoda mi życia, co zarobiłem to moje. Z takich dalszych planów na życie, to jak już będę wolny zamierzam przycisnąć Niemiecki i być może wyjadę na robotę do Niemiec. Może już tam nawet zostanę, ale to czas pokaże #przegryw #pracbaza #tulaczkialkusa #zycietruckera
@Rolss: caly czas mysle o tym.. ja raczej wolalbym juz tam zostac na stale i pracowac w jakies robocie na samym C np. jako kierowca smieciarki widzialem oferte 2k euro ale to narazie tylko plany, narazie szukam u siebie cos na widlaki bo raczej mi chodzi zeby 8h i do domu.
wiekszosc prac bez studiow to szambo, takie zycie wybrales
@qras: xD. A studia to niby gwarancja dobrej roboty ? Weź idź do lidla, biedronki czy mcdonalda i zapytaj pracowników o ich wykształcenie to się możesz srogo zdziwić bo spora cześć to osoby po studiach. Podobnie na kasach innych sklepów jak i w większości branży. Jeżeli masz coś w głowie i idziesz na dobry kierunek to rzeczywiście studia to podstawa dobrej
wiekszosc prac bez studiow to szambo, takie zycie wybrales
@qras: od wielu, wielu lat w polsce 95% magistrow zyje gorzej niz kierowca tira, tak naprawde w polsce jest kilka branz, ktore gwartantuja zarobki wyzsze niz kierowca tira, reszta magistrow #!$%@? za grosze takze zastanowilbym sie nad tą tezą, ze praca bez studiow to szambo, gdyz w polsce praca po studiach to takze szambo
@kfiatek_na_parapecie: w polsce trzeba brac pod uwage to, ze zarobki kierowcow nie zawsze sa legalnie opadatkowane, przykladowo praca na kraju to 90% zatrudnia cie na najnizszej a reszte masz pod stolem, czyli co wyjezdzisz to zarobisz, jak nie wyjezdzisz nie zarobisz, takie dziadostwo pozostale z poprzednich lat, gdzie kierowca musial jezdzic i mial placone od km, stad tyle dziad transow na rynku, jesli chodzi o trasy miedzynarodowe to jest oczywiscie
@staryalkus: Trzeba szukać, ja już 10lat w DE i jest to moja .... 10 firma. Pierwsza w której pracuje ponad 2 lata. Czy jest idealna - oczywiście że nie, ale porównując do poprzednich jest dobrze. Mój rekord to w Lubece po podpisaniu umowy nawet nie wsiadłem w LKW tylko prosto z powrotem do domu - mina żony bezcenna. Prowadzę chłodnie, trasy międzynarodowe głównie DE-UK kasa dobra ponad 2 Jurki co
@staryalkus 4 miesiące to krótko tym bardziej że pracowałeś tylko w jednej firmie, a różne som mówię ci. Ja 3 rok u Niemca robię na BDF 2/2, moja pierwsza firma i ostatnia bo we wrześniu kończę swoją przygodę z tirami. Co miałem odłożyć to odłożyłem i mam już trochę dość, i teraz też planuje iść na studia ;) Moge ci polecić firmę w Niemczech która szuka kierowców i bez problemu cię
@kfiatek_na_parapecie: nie kolego, nie mozna ponad polowe twojej wyplaty liczyc jako diety, to jest poprostu oszczednosc pracodawcow na zusie i oczywiscie twoja niekorzysc bo nie bedzie z tego emerytury praktycznie.
@siemando: tu chodzi o papier, jak myslisz kogo wezma do jakies luznej pracy biurowej nawet za najnizsza? Takiego po LO czy ta "madra" kolezanke po studiach?
nie kolego, nie mozna ponad polowe twojej wyplaty liczyc jako diety, to jest poprostu oszczednosc pracodawcow na zusie i oczywiscie twoja niekorzysc bo nie bedzie z tego emerytury praktycznie
@RandomowyTyp: polecam sprawdzic definicje wyrazenia "pod stolem" bo chyba nie rozumiesz, kolego
- Jedno, za porozumieniem stron z datą 31 maja
- Drugie, gdyby miał jakieś problemy z tym pierwszym, normalne wypowiedzenie umowy z dwutygodniowym okresem wypowiedzenia
Zobaczę co na to powie, z takich głównych powodów mojej decyzji to 1. system pracy, czyli kółka, bo wracam na 2-3 dni i wyjeżdżam znowu, więc ani coś załatwić, ani się zabawić, tylko poprać, uzupełnić zapasy i znowu jechać 2. naczepa czyli plandeka, pasy, otwieranie boku, deski, jednym słowem nie dla mnie, masakra. 3. Nie dotrzymanie z jego strony postanowień umowy ustnej, czyli bez jazdy na Skandynawię (I tak byłem zbyt dobry że na Anglię i Szwajcarię się godziłem)
Raczej do transportu już nie będę wracał, ta branża to syf i patologia. Chore godziny pracy, brak miejsc parkingowych, wieczne kombinowanie i oszukiwanie siebie samego (w stylu rozładunek a na tacho pauza żeby ze wszystkim zdążyć).
Zwyczajnie szkoda mi życia, co zarobiłem to moje. Z takich dalszych planów na życie, to jak już będę wolny zamierzam przycisnąć Niemiecki i być może wyjadę na robotę do Niemiec. Może już tam nawet zostanę, ale to czas pokaże
#przegryw #pracbaza #tulaczkialkusa #zycietruckera
@qras: xD. A studia to niby gwarancja dobrej roboty ? Weź idź do lidla, biedronki czy mcdonalda i zapytaj pracowników o ich wykształcenie to się możesz srogo zdziwić bo spora cześć to osoby po studiach. Podobnie na kasach innych sklepów jak i w większości branży. Jeżeli masz coś w głowie i idziesz na dobry kierunek to rzeczywiście studia to podstawa dobrej
@qras: od wielu, wielu lat w polsce 95% magistrow zyje gorzej niz kierowca tira, tak naprawde w polsce jest kilka branz, ktore gwartantuja zarobki wyzsze niz kierowca tira, reszta magistrow #!$%@? za grosze takze zastanowilbym sie nad tą tezą, ze praca bez studiow to szambo, gdyz w polsce praca po studiach to takze szambo
@staryalkus: browarów było trochę poprzemycac na ta Anglię
@RandomowyTyp: chyba mylisz pojecia, to nie jest pod stolem tylko to jest dieta (tak to sie chyba nazywa, nei jestem kierowca)
@qras: Ale wysryw xD Tak jakby studia gwarantowały godziwą pensję.
Prowadzę chłodnie, trasy międzynarodowe głównie DE-UK kasa dobra ponad 2 Jurki co
@RandomowyTyp: polecam sprawdzic definicje wyrazenia "pod stolem" bo chyba nie rozumiesz, kolego