Wpis z mikrobloga

@Pozytywny_gosc: Jesus, co za #!$%@? wieśniak xD Takie tłuki mają być inspiracją dla kogokolwiek? Zamiast patrzeć na ludzi kultury, wykształconych, światłych to łola boga seba syn tokarza dorobił się na jakimś gównie i łucha modelki w dubaju ale wygryw!!!!!!11111

Jak dla kogoś tacy ludzie są autorytetami to bardzo mocno współczuję ograniczeń intelektualnych i zachęcam do utrzymania celibatu bo warto dbać o pulę genową.
@Jah00: ale cope, największa bzdura jaka dzisiaj słyszalem xD

Bycie szczęśliwym golodupcem >>> osiąganie celów, bogactwa, wygrywanie zawodów przy jednoczesnym byciu nieszczęśliwym

Bycie szczęśliwym to główny cel naszej egzystencji
@Pozytywny_gosc:
Najważniejsze jest podejście, a ty masz złe. Każdy może się czuć szczęśliwy. Szczęście jest stanem naturalnym, stanem wyjściowym. Rodzisz się i jesteś szczęśliwy. Wypuścisz dziecko z domu to będzie biegać i bawić się, czasem się przewróci, popłacze, ale za chwilę znowu biega i jest szczęśliwe. Nie wolno szczęścia mylić z przyjemnością. Przyjemności i komfort nie dają szczęścia. Przeciwnie, uniemożliwiają je, bo przyjemność to nagroda, a jeśli stymulujesz mózg stale dopaminą
Przyjemności i komfort nie dają szczęścia.


@Jah00: szkoda mi cię, autentycznie szkoda. Kołczowie #!$%@? po 16/h dziennie sprali ci mózg

Tylko jak sobie popatrzysz na tych kołczów co mówią o rozwoju to oni pracują po max 4h dziennie albo pół roku, a drugie pół podróżują. A takim naiwniakom jak ty wmawiają, że praca uszlachetnia i trzeba grindować po 16h dziennie, zajeżdzać się i nie czuć przyjemności pod żadnym pozorem xD A
@Pozytywny_gosc: Ojej, znowu nic nie zrozumiałeś. Nikt nie mówi, żeby #!$%@?ć cały czas. Ja tylko mówię, że nie ma szczęścia bez dyskomfortu i bez bólu. By być szczęśliwym musi tu być balans. Nie da się #!$%@?ć 16h dziennie jeśli się tego choć trochę nie lubi, albo jeśli się wie, że nie będzie za to żadnej nagrody, żadnego zysku. Jeśli ci powiem, że po roku #!$%@? dam ci 100 milionów to będziesz