Wpis z mikrobloga

Po raz drugi w ciągu pół roku sięgasz po tabletki ale i tym razem za mało, by zrobić sobie krzywdę. Ostatkiem sił i jasności umysłu decydujesz się na zamknięcie w ośrodku, bo już wiesz, że sam sobie nie poradzisz.

Była żona: masz jakieś długi? Bo jak sobie coś zrobisz, to nie wiem, czy odrzucać spadek za twojego syna...

Dziewczyna: jak ja będę prowadzić firmę, jak sobie coś zrobisz?

Matka: Jak ja se sama poradzę, kto mnie pochowa?

I jak tu nie wierzyć w to całe it's over dla chłopa? :-/

#depresja
  • 10
@arti040: ludzie to najbardziej egoistyczne stworzenia na świecie. Nawet w obliczu twojej śmierci potrafią myśleć wyłącznie o sobie. Jeśli chcesz sobie coś zrobić przez jakakolwoek osobę to mówię ci, że nie warto. Żadna z tych osób nie zasługuje abyś przez nią coś sobie zrobił. Żyj dla siebie, odetnij się od toksycznych osób. Możesz być szczęśliwy, to kwestia terapii, pracy nad sobą, zmian w sobie i nastawienia. Będzie dobrze gdy złapiesz dystans.
@arti040: Trzymaj się. Ten stan może być zrozumiany tylko przez osoby, które tego doświadczyły... Nie ma sensu wchodzić to, czy te osoby boją się wprost powiedzieć, że Ciebie stracą i szukają takich innych "sformułowań". Skupisz się na sobie i pokonasz to cholerstwo.()
@arti040: Cudem juz jest to ze jeszcze jestes z nami. I takich cudow bedzie wiecej.

Pomysl sobie tak: Jest tak #!$%@? ze gorzej juz nie bedzie.

Ale...

Zabic sie zawsze jeszcze zdazysz. Na to zawsze jest czas.

A byc moze wlasnie masz okazje coz... odpoczac chwile... Poplynac chwile "z pradem" i obserwowac co sie wydarzy.

Bo widzisz... Nic juz nie musisz.

Trzymaj sie tam i pozwol chwile juz zycku plynac