Wpis z mikrobloga

Zagrałam wreszcie mecza i szkoda szczempić ryja, nie można sobie na start zakupów zrobić, bo zaraz mango i clarity wykupujo. Mapa wielka, nie wiadomo z której strony się oglądać, gdzie iść, co robić, bo co chwila ktoś coś - lotusy srotusy, wisdom rune, watchery. Teraz to najlepiej mają bohaterowie z niewidzialnością/mobilni żeby skakać z miejsca na miejsce. Może się przekonam ale na razie średnio mi to wygląda. #dota2
  • 8
@maegalcarwen: Mi też się nie podoba, poprzednia mapa była skondensowana, teraz to wszystko jest zbyt rozciągnięte, mam wrażenie że jest trudniej o comingback ponieważ mapa jest za duża i przeciwnik może jeszcze bardziej dominować mapę choćby tymi nowymi lampionami watcherami, teleportami. Z pewnością chcieli mapę podobną do tej z League of legends bo teraz narożniki mapy są bardzo bliźniacze. Gram ale wolałbym tamtą mniejszą mapę. Pewnie niedługo to wszystko znudzi się
@fervi: A moze czlowiek przyzwyczai sie do dobrego i nie bedzie juz chcial grac w te starą dote xd
Jedyny dziwny pomysl to z roshanem ze ma dwie siedziby, od czego zalezy w której się pojawi?
@Vinizius: też grałam wczoraj i rzeczywiście za dużo tego. Może z czasem nauczę się pamiętać, że tu trzeba złapać jakiegoś dodatkowego orba czy coś, ale wczoraj to ledwie ogarnęłam jak sobie dobrze wardy poustawiać.
I można by się zgodzić z tezą o mobilnych boharerach, bo zanim PL się nafarmił to riki już zdążył grę wycarry'ować (nie mam pojęcia jak to napisać). Inna bajka, że nie wiem co zrobili z DK, ale