Wpis z mikrobloga

Każdego roku jak zaczyna się sezon grillowy lubię zjeść rolowane boczki na patyku.
Dzisiaj przyszedł ten dzień. Niestety w Lidlu zabrakło już towaru więc pobiegłem czym prędzej do biedronki i wykupiłem dwie ostatnie paczki.
Niestety po spróbowaniu tego gówna miałem wrażenie że jem kocią karmę na patyku a nie boczek.
Chciałem zapytać czy ktoś z was też to jadł i zauważył taki spadek jakości w tym roku?
To było jedno z moich ulubionych rzeczy na grilla a teraz zmakuje jakby nie było z boczku a z odbytu świni z chorobą weneryczną.
proszę o opinię

Dante555 - Każdego roku jak zaczyna się sezon grillowy lubię zjeść rolowane boczki na...

źródło: temp_file.png3623150336326108651

Pobierz
  • 7
@Disscord93: @SynuZMagazynu @WaveCreator @Dante555: pracowałem przy tego typu wyrobach moja dobra rada - nie kupujcie tego chyba że macie ochotę obsrać deskę klozetową - historia prawdziwa z zakładu łososia... zwrot z firmy (...) nie odpowiednia gramatura ryby problem w tym że data ważności tej o to ryby kończyła się za 2 tygodnie... co zrobioną by nie stracić 5tony łososia ze zwrotu? Wpie*dolono w marynate BBQ ale to w taką ilość
@Dante555: ale to marka własna, przy opiniach istotniejszy jest producent/kod zakładu, różne firmy mogą produkować, więc mogą być różne opinie.