Wpis z mikrobloga

Na pewno znacie to uczucie bycia placeholderem rozmowy: przypuśćmy w szkole, na uczelni lub w pracy jesteście sam na sam z kimś gadacie sobie o pierdołach jest spoko i w momencie jak ktoś inny przychodzi to jak pstryknięciem palca rozmowa się urywa i przestajecie istnieć, stajecie się tłem xD #przegryw ##!$%@?
  • 3