Wpis z mikrobloga

W tym roku już nie wytrzymie i się skończy źle. Już kiedyś pisałem #zalesie o tym, że moi poj..bani sąsiedzi koszą trawę co 2-3 dni, niezależnie od dnia i pory. Teraz połowa kwietnia, trawa ledwo odetchnęła po zimie a te pogrzańce latają już z kosiarką i kosą spalinową xD. Oczywiście kiedy? W niedziele jak człowiek chce sobie odpocząć i się zrelaksować. Wystartowali o 17, kosić pewnie będą do 21. Cykl pewnie będzie wyglądać tak niedziela-wtorek-piątek-niedziela i koszą swój mały trawnik po 3-4 godziny. Rekord koszenia to jak sąsiadka wbiła o 18 z kosiarką, a skończyła o 23:30 jak było w hvj ciemno xD.

#gownowpis #somsiad
  • 2