Wpis z mikrobloga

Łuszczącą się farba na suficie 3 miesiące po malowaniu. Co z takim fantem zrobić? Nowe mieszkanie, sytuacja ma miejsce w 3 pokojach, tu jest na zoomie, w realu tego nie widać za bardzo. Zastanawiam się czy wziąć farbę bo została i punktowo te 5-10cm próbować malować, uzupełnić to złuszczenie czy olać to bo jeszcze pogorszę?

Zastanawiam się też nad przyczynami. Czy wina wykonawcy który się spieszył nieco a było wilgotno w pomieszczeniu raczej i może nie wyschło, czy to wina zbyt szczelnego mieszkania? Nowe budownictwo, 3 szyby, nawiewniki w trybie zimowym były więc nie bylo dużego przepływu choć mamy duże mieszkanie, okna otwieraliśmy też zimą. Wilgotność w pomiesczebiu jest ok. A może po prostu w rogach gość malując nie dojechał dobrze farbą.. Jest to tylko w jednym rogu danego pokoju. Ostatnie piętro, może to ma jakiś związek?

Nie widzi mi się np zrywanie farby i robienie sufitów od nowa, mamy dość remontu więc główne pytanie brzmi czy coś z tym robić, czy zostawić licząc na to że się nie pogłębi. Farba flugger flutex 2s, grunt flugger non drip pod farbę był.

#remontujzwykopem #remont #budownictwo #malowanie
niemodnie - Łuszczącą się farba na suficie 3 miesiące po malowaniu. Co z takim fantem...

źródło: 20230414_142406

Pobierz
  • 21
  • 0
@goferek: mieszkanie było remontowane prawie rok po zakończeniu prac budowlanych, tynki były suche na bank. Kupiliśmy jak już blok dawno był gotowy. Pytanie czy coś z tym chałupniczo mogę zrobić bez rozpierduchy?
  • 0
@tekserew: tylko kurde w jednym pokoju to ma szerokość 5mm i długość 4cm, w drugim z 10cm może max. Nie widać tego, jest szansa że to już tak zostanie czy za rok pół sufitu mi odpadnie? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 0
@Smarek37: tylko pewnie jak zacznę zrywać to się to może pogłębić i się skończy na gruntownym malowaniu sufitu, a my ledwo co się wprowadziliśmy :D takie coś podlega reklamacji u gościa który to robił czy łatwo się z tego wybronić ze to nie jego wina? Inna sprawa że nie widzi nam się znowu malowanie sufitów. Myślisz że to może odpadać dalej, czy jest szansa że tak zostanie? Nie przyglądając się temu
@niemodnie: po roku to nie ma bata, będzie widać tym bardziej na białej farbie. Po miesiącu już nie ma praktycznie przy białej szans uzyskać niewidocznego odcięcia. Jest szansa, że się będzie pogłębiać, ale nie musi. Możesz sobie zrobić próbę w innym miejscu taśmą malarską jak się farba trzyma. Tyle, że jak zerwiesz farbę z taśmą to już wszystko do poprawienia. Ogólnie i tak będzie z tym już kłopot przy następnym malowaniu.
  • 0
@Smarek37: tzn to było malowane w połowie stycznia. Farba na ścianach trzyma się tip top, mieliśmy już mocno zabrudzoną ścianę i czyściłem to mocno wodą, gąbka i nic ze ściany nie odpadło a zachlapanie zeszło. Przejrzałem dokładnie całe mieszkanie i tylko jest to na suficie, tylko w rogach niedaleko okien. Np w rogu pokoju gdzie nie ma okna jest ok ale może to przypadek. Waham się czy tego nie spróbować pomalować
  • 0
@Smarek37: hmm, tylko jak odbierałem mieszkanie które było już prawie rok gotowe to miałem ziomka od odbioru i nie było problemów. Ok, może źle sprawdził ale wykonawca nic nie wspominał o problemach, co więcej bałem się kupować na ostatnim piętrze więc w sumie kilka osób oglądało sufity zanim kupiłem mieszkanie, nie było zacieków. Tyle że to pierwszy sezon grzewczy był chyba taki pełny. Nie zauważyłem wilgoci tam w każdym razie jak
@niemodnie: to twoje mieszkanie to też ostatnie piętro? No to jednak bym podejrzewał coś z tą wilgocią. Takie błędy czasami wychodzą dopiero jak jakieś opady śniegu się topią, lub przy konkretnej ulewie.
  • 0
@Smarek37: ostatnie. Jest jakaś możliwość weryfikacji tego? Są te urządzenia do mierzenia wilgoci tylko na dotyk to wszystko jest suche, nie wiem czy to coś wskaże. Nie ma też żadnych zacieków, to łuszczenie jest o szerokości pół centymetra, jakby kreski są i pęknięcia. Ale w sumie jest to tylko od strony okien, tzn w rogu tam gdzie 40cm obok okno. Nigdzie indziej na suficie nie ma tego. Mieszkanie mam dwustronne i
@niemodnie: sorry, że tak długo. Parapety przyjechały i musiałem odebrać. Co do sprzętu do szukania takich przecieków nie podpowiem. Ja to wzrokowo wyłapuję ale na miejscu, nie z takich zdjęć bo tu to można gdybać. Mimo wszystko obstawiam przeciek. Co do sprzętu, to może @marcin-el-mops może coś podpowie. To bardziej gość od szukania takich rzeczy.
  • 1
@Smarek37: dzięki! No nic, chyba będę czekał i obserwował. Na pewno nie widziałem ani razu śladu wilgoci, teraz się zastanawiam czy to na pewno powstało w trakcie czy tego nie zauważyłem. No i to moje foto przekłamuje bo jest zoom, to mainimalna wielkość, zrobione na drabinie, może gościowi odeszła farba przy zrywaniu taśmy.. Cholera wie. Dobrze że przynajmniej na razie ściany są ok ( ͡° ͜ʖ ͡°)