Aktywne Wpisy
niewiemjakiwybrac +794
#nieruchomosci #polska #takaprawda #niepopularnaopinia #przemyslenia
Największą patologią jest to, że etatowiec, czyli zazwyczaj szary Kowalski płaci większy podatek od pracy czyli od swojego wypracowanego zysku, a taki Midel lub inny człowiek mający naście kawalerek płaci znacznie mniej.
Przypomnę stawki PIT: 12% od dochodu do kwoty 120 tys. zł oraz 32% od nadwyżki dochodu powyżej tej kwoty
Stawki podatku za najem 8,5% do 100 tys, 12,5% powyżej 100 tys
Jak można było stworzyć
Największą patologią jest to, że etatowiec, czyli zazwyczaj szary Kowalski płaci większy podatek od pracy czyli od swojego wypracowanego zysku, a taki Midel lub inny człowiek mający naście kawalerek płaci znacznie mniej.
Przypomnę stawki PIT: 12% od dochodu do kwoty 120 tys. zł oraz 32% od nadwyżki dochodu powyżej tej kwoty
Stawki podatku za najem 8,5% do 100 tys, 12,5% powyżej 100 tys
Jak można było stworzyć
Pudzianator321 +52
Jako senior developer z 16 letnim doświadczeniem/były tech lead/były cto zachodniego startupu
Powiem że widzę ogromny wpływ AI na rynek pracy IT.
Dla każdego kto zastanawia się nad studiami informatycznymi/bootcampem itd. - Nie róbcie tego
W ciągu roku/dwóch ponad połowa programistów/testerów/devopsów straci pracę i zostaną z niczym!
I takie są dane z badań a nie z wykopu.
Idźcie lepiej w zawody które nie będą łatwo zastępowalne przez AI - glazurnik/elektryk/tynkarz
Są one
Powiem że widzę ogromny wpływ AI na rynek pracy IT.
Dla każdego kto zastanawia się nad studiami informatycznymi/bootcampem itd. - Nie róbcie tego
W ciągu roku/dwóch ponad połowa programistów/testerów/devopsów straci pracę i zostaną z niczym!
I takie są dane z badań a nie z wykopu.
Idźcie lepiej w zawody które nie będą łatwo zastępowalne przez AI - glazurnik/elektryk/tynkarz
Są one
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mieszkam z dziewczyną w bloku i często nas nie ma np. przez tydzień w mieszkaniu. Zakręcamy wtedy wodę (zawory z ciepłą i zimną wodą, woda ciepła idzie z ciepłowni) i wyłączamy pralkę od prądu. Po takiej dłuższej nieobecności moja dziewczyna wróciła wcześniej do domu i zobaczyła, że w pralce jest woda. Mniej więcej taka ilość jak w trakcie prania. (Mamy pralkę ładowaną od góry). Nie było mnie przy tym, ale mówiła że woda wyglądała na czystą. No trochę się zdziwiłem, ale powiedziałem żeby włączyła program z wypompowywaniem, że może przed wyjazdem ktoś z nas przypadkiem włączył pralkę, napełniła się wodą, potem wyłączyliśmy z prądu i widocznie zwiesiła się w połowie programu z wodą w środku. Olałem temat aż do kolejnego wyjazdu. Motyw ten sam, wychodząc zakręciłem wodę główny zawór zimnej i ciepłej, pralka odłączona od prądu. Dzisiaj dziewczyna wraca(mnie przy tym nie było) i dzwoni, że w pralce jest woda. Tylko, że tym razem to już nie była woda w ilości max kilku litrów, tylko #!$%@? wody po samą górę do otworu pralki. Aż szok że pralka wytrzymała taki ciężar. No i myślę sobie nie ma #!$%@?, woda zakręcona, pralka też ma zawór wewnatrz więc nie ma #!$%@? żeby jakimś cudem woda się w środku znalazła, w dodatku była odłączona od prądu. Z początku dziewczyna mówiła że też czysta woda, ale co najdziwniejsze woda była GORĄCA!!! (zmierzyła, 38 stopni). No i tu już mnie kompletnie #!$%@?. Pralka jest podłączona pod zawór zimnej wody, to jakim #!$%@? gorąca woda? Zresztą nawet jakby się nalało, to by przecież przez tydzień wystygła - a to aż parowało. Jakimś cudem nie zalało łazienki, chociaż mówiła mi że za pralką było trochę nakapane wody, ale już nie jestem w stanie stwierdzić czy to ona nie nakapała próbując wylać te wodę kubkiem( twierdzi że nie dało się aż zamknąć, żeby nie wylać, więc z początku kubkiem a potem wężem spuszczała całą wodę). Po spuszczeniu wody uznała, że jednak woda nie była taka super czysta - że lekka zawiesina jakby w niej była. W tym momencie pomyślałem, że skoro nie ma opcji żeby była to woda z dopływu - bo po pierwsze zakręcony był główny zawór, potem jest zamknięty zawór w pralce przecież, to w dodatku jakim #!$%@? gorąca woda przy odłączonej od prądu pralce. No to uznałem że może #!$%@?ło z odpływu te wodę, ale to też nie takie pewne bo może przez to że wody było po korek to czysta woda wodociągowa się zabrudziła od pralki po prostu, ale imo to niemożliwe. Może ktoś się kąpał z sąsiadów, jakimś cudem ta gorąca woda się cofnęła odpływem do mojej rury i wlała się do pralki, tylko że to by musiało by spore ciśnienie skoro różnica wysokości kilkadziesiąt cm nie przeszkodziła w napełnianiu. A z drugiej strony ani kiblem, ani zlewem który jest przecież niżej niż wysokość wody w pralce nic nie wywaliło. No i nie mam pojęcia co tam moglo się #!$%@?ć. Macie jakies pomysły? Mi to się kłóci z jakimikolwiek prawami fizyki.
#hydraulika #agd #pralka #zalesie #majsterkowanie #dom #pomagajzwykopem
Tyle było wody
( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ciesz się ze to nie jakaś odnoga gownianego pionu bo było wesolutko :)
@Sephirionn: nie jest to niemożliwe, ale mało prawdopodobne, zwłaszcza jeśli mowa o typowym budownictwie wielorodzinnym. Niemniej cofka z kanalizy jest chyba jedyną realną możliwością (zaraz obok takich, że zwyczajnie ktoś sobie jaja robi) - to, co ląduje w pralce nie musi być