Wpis z mikrobloga

#korposwiat #audyt #podatki #big4 #praktyki

Hej, mam pewną rozterkę. Dostałam się na warsztaty do jednej z firm big4 w kierunku audytu (odbywają się w maju). Problem jest, ze aktualnie mam kilka ofert w finansach, ale w doradztwie podatkowym. Szczerze bardziej podoba mi się z tego co wyczytałam audyt, ale trochę przerazaja mnie opinie o ciągłej pracy, poza tym udział w warsztatach niby gwarantuje praktyki, no ale pewności nigdy nie mam. Co byście zrobili na moim miejscu, iść w podatki czy lepiej najpierw spróbować się dostać do audytu? Poza tym ogólnie jeżeli chodzi o karierę to audyt czy doradztwo podatkowe?
  • 30
@redczek: zdaje sobie sprawę, ze to nie jakiś kosmos, ale jednak daje jakieś realne szanse na rozwój. I tak jak mówisz bardziej mnie przekonuje klikanie w tabelkach, niż szukanie interpretacji podatkowej. + ciężko znaleźć coś kosmicznego na początku kariery
@Katowickiswiezak: aktywny udział jest wtedy, gdy JESTEŚ na zajęciach i robisz na nich to, co powiedzą żeby robić. Nie wiem też czy audyt Ci zapewni "spokojne życie", ale próbuj ;d na wszelki wypadek przelicz ilość siwych włosów w pierwszym dniu pracy i kontroluj to co kilka miesięcy
@willix: nie mówię, że od razu bym chciała spokojne życie. Chciałbym jednak kiedyś w życiu osiągnąć ten poziom, a wydaje mi się, że jednak więcej nauczę się w tego typu korpo, niż w jakiejś małej firmie czy biurze rachunkowym.
@hayawari @Katowickiswiezak: ja nie mówię, że nie ma możliwości i że to jest złe miejsce na początek i nawet można się dużo nauczyć. Trzeba tylko mieć dużo samozaparcia żeby się faktycznie "uczyć" przy tej ilości pracy, która jest do zrobienia w sezonie, a sezony z roku na rok coraz dłuższe. Moim zdaniem najlepiej tu przyjść na 3 lub 5 lat, później coraz ciężej odejść...
@Katowickiswiezak: Bedzie troche roboty, szczegolnie, ze zeby awansowac wyzej trzeba realizowac egzaminy z bieglego rewidenenta, wiec bedzie ptorzebna praca wlasna :) Jak nie masz konkretnego pomyslu na siebie, to audyt poprowadzi lekko za raczke i wyrosniesz na dobrego korpo ludka ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale nic w tym zlego, dont worry ()