Wpis z mikrobloga

Heh, 5 minut temu rozpocząłem naukę języka Esperanto, przestraszyłem się trochę tych dziwnych literek z ptaszkiem na górze, ale to dosłownie jak po polsku się wymawia Š = Ś, a U (z ptaszkiem na górze) = Ł.

Domo = Dom
AUto = Auto (wymawia się ałto)
Elefanto = słoń
Fenestro = okno (trochę jak po Niemiecku, Fenster = okno)
gitaro = gitara
hundo = pies (po niemiecku pies to hund, po prostu dodał "o" w esperanto XD)
jes = tak (no nie mam pojęcia z jakiego języka to jest wzięte :P)
ne = nie
lakto = mleko XD

to taka mieszanka polskiego, angielskiego i niemieckiego ale na końcu dodaje się "o" XD

Idę dalej uczyć się, jak ktoś chce tutaj wspaniała lekcja Esperanto: https://www.youtube.com/watch?v=bLx5hLag6WQ&list=PL7dmEsGY9uErnH_h3SxsrZvIaA8LDZWTh

#esperanto #jezykiobce
aptitude - Heh, 5 minut temu rozpocząłem naukę języka Esperanto, przestraszyłem się t...
  • 7
ale po hui


@Theo_Y: Dla zabawy :)
Nawet nauczyłem się chińskiego tylko dla zabawy :)

Nigdy nie będziesz prawdopodobnie potrzebować języka Esperanto, ale czemu nie nauczyć się go?
Trenujesz swój mózg przez to!

A kto wie, czy nie przyda się Ci się Esperanto? Ja zacząłem naukę chińskiego jak inwestorzy z chin przyjechali do naszej firmy, cały czas rozmawialiśmy przez mój telefon z google translator, więc postanowiłem nauczyć się chińskiego. Nawet po
@aptitude: ale chiński akurat jest bardzo praktycznym językiem, a esperanto? Dużo praktyczniejszy i szpanerski chyba jest jeszcze bardziej martwy język - łacina