Wpis z mikrobloga

@Patiomkin ale to jest prawdopodobnie jedyna taka etykieta jajek jaką ktoś miał okazję do tej pory zobaczyć, także krindżem jest raczej takie zesranie się imho o całkiem przyjemny marketing, kiedy ostatnie 20 lat kupuje się jajka w opakowaniu, które krzyczy że jest jajkami i widząc tę wytłaczankę koło #!$%@? człowiekowi lata ta prawie identyczna etykieta na każdej z nich. A porównanie totalnie przezstrzelone ze względu na skalę, co nie zmienia faktu, że