Wpis z mikrobloga

w moim życiu nic dobrego mnie nie spotkało. W domu od małego - alkohol. Rodzice mieli na mnie #!$%@?. chodziłem w jednych spodniach całą klasę podstawówki. Nie nauczyłem się grać w siatkę,piłkę nożną, ponieważ czułem się jak gówno. ciągle apatyczny, smutny beez energii. w jaki sposób gdy całe dzieciństwo miałem zmarnowane mogłem dorosnąć j stać się kimś normalnym.. Od początku nigdy nic nie mogłem osiągnąć. jestem nikim, bez perspektyw, bez szans na lepsze jutro. Co ja mogę jeżeli nawet próbuje a i tak wszystko jak krew w piach... leki nie działają, na terapie mnie nie stać... zyje, a nie ja wegetuje w tej polsce. oceny w szkole? byle przejść z klasy do klasy. wykształcenie? zaburzenia psychiczne weszły zbyt mocno by kontynuować... zostałem nettem w wieku 25 lat. auto? dziewczyna? dobra praca? oszczędności? nic z tych rzeczy... I co ja mogłem... gówno mogłem, gówno mogę i gówno będę mógł. #przegryw
  • 43
  • Odpowiedz