Wpis z mikrobloga

w moim życiu nic dobrego mnie nie spotkało. W domu od małego - alkohol. Rodzice mieli na mnie #!$%@?. chodziłem w jednych spodniach całą klasę podstawówki. Nie nauczyłem się grać w siatkę,piłkę nożną, ponieważ czułem się jak gówno. ciągle apatyczny, smutny beez energii. w jaki sposób gdy całe dzieciństwo miałem zmarnowane mogłem dorosnąć j stać się kimś normalnym.. Od początku nigdy nic nie mogłem osiągnąć. jestem nikim, bez perspektyw, bez szans na lepsze jutro. Co ja mogę jeżeli nawet próbuje a i tak wszystko jak krew w piach... leki nie działają, na terapie mnie nie stać... zyje, a nie ja wegetuje w tej polsce. oceny w szkole? byle przejść z klasy do klasy. wykształcenie? zaburzenia psychiczne weszły zbyt mocno by kontynuować... zostałem nettem w wieku 25 lat. auto? dziewczyna? dobra praca? oszczędności? nic z tych rzeczy... I co ja mogłem... gówno mogłem, gówno mogę i gówno będę mógł. #przegryw
  • 43
@Van-der-Ledre: jest kilka wyjsc. Znajomy z mlodosci sam sie zglosil na policje. Trafil do rodziny zastepczej i wyszedl na ludzi. Drugi mial w domu #!$%@? wiec robil wszystko zeby byc poza domem jak dlugo sie da. Korepetycje warsztaty zajecia itp.

Wiec sie da ale nie mozna stwierdzic "a #!$%@? i tak nic nie da to ze sie staram" i winic caly swiat.

Teraz tez moze zrobic szkole albo isc na staz
n0rmictwo i tak powie, że to twoja wina xd.


@Van-der-Ledre: jego wina będzie jak za kolejne 25 lat będzie miał to samo gówno co teraz + czuł się gorzej bo starszy. To jest to czego marudy jak ty nie potrafią ogarnąć. Nikt nie wini go za to, że ma #!$%@? los. Ale jak za rok o tej porze nawet sobie nie odłoży na używane PS4 tylko dalej będzie grał na starym
@kodWeryfikacyjny: może wyjedź za granicę, np. do Holandii nie musisz mieć nawet kasy na wyjazd, agencje ogarnie wszystko za ciebie, tylko wybierz taką gdzie sprawdzają zaświadczenia o niekaralności, żeby nie trafić do patoli, z fartem