Wpis z mikrobloga

wystarczy podnieść limit wartości kradzieży i magicznym sposobem rejestrowana kradzież staje się nierejestrowanym wykroczeniem, jak przejście na czerwonym świetle. To właśnie widzicie na tej mapie. U nas obecnie to 499 zł, a to przecież wyniesione pół biedronki. Pisobolszewia w tym roku podniesie limit do 800, żeby ich wyborcy nie czuli się stratni w wyniku inflacji, którą Tusk przywozi z Niemiec.