Wpis z mikrobloga

Czy ktoś z was słyszał o temacie mężczyzn pokrzywdzonych przestępstwem kradzieży ubrań? Chodzi o sytuację, gdzie dochodzi do siłowego pozbawienia odzieży i pozostawienia mężczyzny w miejscu publicznym bez ciuchów. Tego typu sytuacje zdarzały się niemal od zawsze, ale w ostatnich latach znacząco się nasiliły, zastępując klasyczną przemoc tzw. wpi*rdol
Dlaczego? Głównie z uwagi na znacząco mniejszą zgłaszalność: mężczyzna pobity zgłasza się na policję w 90% przypadków, mężczyzna okradziony z ubrań w niecałych 10%. A konsekwencje powrotu nago do domu mogą być równie dotkliwe co obita twarz.

Czy ktoś z was padł ofiarą takiego przestępstwa i chce o tym opowiedzieć? Czy ktoś może słyszał o tego typu wydarzeniu? Albo miał okazję pomagać takiemu poszkodowanemu mężczyźnie?

#pytanie #socjologia #prawo #przegryw #piekomezczyzn #niebieskiepaski #ankieta
pacha - Czy ktoś z was słyszał o temacie mężczyzn pokrzywdzonych przestępstwem kradzi...

źródło: 2

Pobierz

Czy doświadczyłeś przestępstwa publicznego rozebrania?

  • Tak. 10.8% (9)
  • Nie, ale znam takiego mężczyznę 4.8% (4)
  • Nie, ale słyszałem o takiej sprawie 25.3% (21)
  • Nie, pierwsze słyszę. 59.0% (49)

Oddanych głosów: 83

  • 6
@pacha: jakieś 10 lat temu chodziłem do szkoły z chłopakami, którzy niedaleko domów mieli getto mieszkań komunalnych z wysokim wskaźnikiem przechlanych mord i zachowań wybitnie patologicznych. Opowiadali, że sebki dziesionując kogoś potrafili prócz standardowego portfela, szlugów i telefonu #!$%@?ć markowe buty, bluzę. Co prawda o tym by ktoś latał z odsłoniętym na boży świat prąciem nie słyszałem, ale krojenie używanych butów mocno świadczy o tym co tam sie #!$%@?ło xD
@Aorus: tak, skrojenie markowych butów to znany motyw, tylko bardziej rzeczywiście rabunkowy. Czyli de facto złodziej potem będzie tych butów używał lub je sprzeda. Natomiast w przypadku ogołocenia często ciuchy ofiary się po prostu wyrzuca do kosza, bo chodzi o sam fakt puszczenia kogoś na golasa, a nie zabranie mu dobytku w celach użytkowych