Widzę już na tagu wpisy dzbanów, że Jaca będąc na urodzinach u farmazeusza "nie uszanował śmierci swojego syna" lub, że "za krótko miał żałobę" XDDD To rozumiem, że teraz ma przez 2 lata, 3 lata, 5 lat, jaki konkretny okres? Siedzieć sam w domu, nigdzie nie wychodzić i płakać w kącie i co by się nie stało zawsze musi być smutny, NIE MOŻE SIĘ W OGÓLE UŚMIECHAĆ PRZEZ TEN CZAS! BO JAK SIĘ RAZ CHOCIAŻ UŚMIECHNIE NA SEKUNDE PODCZAS TYCH 5 LAT TO "NIE USZANUJE ŚMIERCI SWOJEGO SYNA" LUB "ZA KRÓTKO" MIAŁ ŻAŁOBE!. Co niektórzy tutaj serio macie nasrane w bani konkretnie i przydałby się wam detoks od internetu i badania w Choroszczy...
@ElMurano: A co on tam robił? Jak walił melanż, to jak dla mnie trochę słabo. A jak przyszedł na chwilę, coś tam pogadał i tyle, to nie rozumiem w czym tkwi problem.
@ElMurano: @nukey minimalny przyzwoity okres żałoby po stracie kogoś bliskiego w którym nie wypada brać udziału w imprezach to miesiąc. Potem to bez przesady - trzeba wracać powoli do normalnego życia.
@nukey: Ale co on tam robił na tej imprezie? Bo mam wrażenie, że poszedł głównie po to by pokazać się w internecie i powoli do niego wracać, w końcu pewnie jeszcze w tym roku walka z Najmanem.
@WhiteRaven12: "minimalny przyzwoity okres żałoby po stracie kogoś bliskiego w którym nie wypada brać udziału w imprezach to miesiąc." XDDDDDDDDDDDDDDD Po co człowiek ma udawać smutnego przez miesiąc i nie uczestniczyć w życiu towarzyskim, żeby jakimś obcym typom się to miało spodobać, a nie działać według swojego nastroju? Co to znaczy "przyzwoity okres" i czemu ty go ustaliłeś i inny mają się trzymać tej "zasady"? Niektórzy ludzie szybko wracają do normalności
@DEJW88: tylko gadał z ferrarim, a nawet jakby się tam bawił to co w tym byłoby "słabego" po prostu szybciej mógł przetrawić śmierć własnego syna i już wrócić do normalnego funkcjonowanie, więc jakby się tak stało to z jakiej racji miałby udawać smutnego i dalej całkowicie odciąć się od życia towarzyskiego na pokaz tylko po to by się przypodobać jakimś obcym ludziom, którzy z niewiadomych przyczyn tego chcą i wymagają od
@ElMurano: mówię mniej więcej jak się utarło, nikt Ci nie każe być smutnym nawet przez minutę, jak chcesz to możesz być szczęśliwy i tańczyć nawet na pogrzebie jeśli tym nikogo nie urazisz
@topikPajak: XDDDDDDDDDDDDDD Kto niby "ustalał" takie "zasady" i na jakiej podstawie. Po co ja, Jaca czy ktoś inny miałby udawać przez rok smutnego i wykluczyć się z życia towarzyskiego tylko na pokaz dla was gdy się np. o wiele wcześniej przetrawiło taką tragedie i z jakiej racji wy obcy ludzie wymagacie od kogoś tych swoich "zasad"?
@WhiteRaven12: np. taki komentarz (to on mnie głównie sprowokowal na napisania tego postu), który zarzuca Jackowi, że "nie uszanował śmierci własnego syna" bo śmiał zawitać na czyjeś urodziny na które został też zaproszony (rzekomo ferrari i Mateusz dobrze się trzymali) jest dla mnie grubą przesadą.
@ElMurano: straciłeś w ogóle kogoś kogo kochałeś? Nie da się wyłączyć nagłej tęsknoty i rozdzierającego żalu, nie da się iść do ludzi i uśmiechać. Jesteś bardzo pusty
@ElMurano: No generalnie się zgodzę, ale szampańska zabawa na streamie w wykonaniu Jacy wzbudziła by baaardzo skrajne emocje i dużo ludzi by mu zarzucało brak żałoby. Wg ludzi nie wypada 2 miesiace po śmierci syna w czymś takim uczestniczyć. Myślę, że wówczas mógłby sobie odpuścić, bo nietrudno przewidzieć z jaką reakcją by się to spotkało.
#famemma #highleague
Nie da się wyłączyć nagłej tęsknoty i rozdzierającego żalu, nie da się iść do ludzi i uśmiechać. Jesteś bardzo pusty
@ElMurano: u mnie w rodzinie i okolicach przyjęło się że tradycyjnie rok żałoby po małżonku lub dziecku
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu