Wpis z mikrobloga

Widać więc, że śmierć najlepszy uczynek człowieka - a coż będzie najgorszym? - Narodzenie! Jako wbrew przeciwne najlepszemu uczynkowi. Mam więc rację gniewać się, żem wyszedł na świat! - czemuż mnie nie pozwolono zostać się w świecie nieczynnym.
#antynatalizm
  • 41
  • Odpowiedz
@kidi1: nie rozumiem pytania. Człowiek jest maszyną potrzeb, której życie zostało narzucone i nie można mieć do niej pretensji o to, że stara się przeżyć. Żeby przetrwać trzeba jeść, spać etc. Uprawianie seksu nie jest czynnością niezbędną dla przetrwania jednostki. Ponadto można realizować tę potrzebę nie tworząc nowego życia dzięki antykoncepcji.
  • Odpowiedz
@tamagotchi: Nie. Nasze ciało potrzebuje seksu. Stąd tzw. mokre sny u młodzieży, sny erotyczne, wzwody mimo woli i pociąg do płci przeciwnej. Każdy zdrowy człowiek to ma. Jest to jedna z potrzeb jak jedzenie i picie. Powstrzymywanie się od tego jest szkodliwe dla zdrowia.
  • Odpowiedz
@kidi1: można realizować tę potrzebę nie tworząc nowego życia dzięki antykoncepcji. Tym się właśnie różnimy od małp, więc powoływanie nowych ludzi do życia wynika albo z planów potomstwa albo z głupoty, więc tak czy inaczej - egoizmu. Zresztą w XXI wieku drugi człowiek nie jest niezbędny by zaspokoić się seksualnie na takim poziomie by nie mieć "mokrych, erotycznych snów" itp.

Powstrzymywanie się od tego jest szkodliwe dla zdrowia.

Ale nie jest
  • Odpowiedz
@tamagotchi: Glupita to głupota abegoizm to egoizm. Możliwe, że Twój byt tutaj jest wynikiem głupoty, nie wiem, ale gatunek ludzki istnieje dzięki instynktowi przetrwania a nie egoizmu. Jest też instynkt macierzyński, który sprawia, że kobieta nawet może uroić sobie ciążę. To nie egoizm zaspokajać podstawowe instynkty.
  • Odpowiedz
@kidi1:

gatunek ludzki istnieje

Niepotrzebne mi to do szczęścia. Ani niemu samemu, ale trzeba to pojąć.

To nie egoizm zaspokajać podstawowe instynkty.

Egoizm jest ok dopóki nie zmusza innych do pojawiania się na tym świecie. Wtedy zwykłe zaspokajanie potrzeb zamienia się w coś parszywego.
  • Odpowiedz
@kidi1:

instynkt macierzyński

Nie jest to wystarczający argument. Córkę lub syna ma prawo gówno obchodzić instynkt macierzyński jej/jego matki.

nie był to Twój wybór?

tu odpisałem, w skrócie - bo to niemożliwe
  • Odpowiedz
@kidi1: uzupełniając - jeżeli jakiś nieokreślony, teoretyczny, związany ze mną byt miałby za mnie podjąć decyzję bym zaistniał (to paradoks sam w sobie - byt podejmuje decyzję o bytowaniu lub nie, to jest już post factum) to nie był on moją obecną tożsamością, więc nie był mną. Ergo - to nie byłem ja jako obecny ja. Dlatego niemożliwe jest bym samemu podjął decyzję by zaistnieć. Jeżeli byłaby to 1:1 kopia mnie
  • Odpowiedz
@kidi1:

Nie wiesz kiedy zaczęłaś istnieć


Ależ oczywiście wiadomo, że organizm zaczyna istnieć wtedy, kiedy powstaje (w przypadku m.in. ludzi w wyniku zapłodnienia).

Nie wiesz też kiedy i czy w ogóle przestaniesz istnieć


Ależ oczywiście wiadomo, że organizm przestaje istnieć wtedy, kiedy zostaje zniszczony (najpierw dochodzi w nim do zaprzestania reakcji chemicznych podtrzymujących działanie organów [tzw. bycie żywym], a następnie dochodzi do rozkładu [materia organiczna przestaje istnieć]).

Obecna świadomość pochodzi
  • Odpowiedz
Ależ oczywiście wiadomo, że organizm zaczyna istnieć wtedy, kiedy powstaje (w przypadku m.in. ludzi w wyniku zapłodnienia).


@HAL__9000: Organizm. A skąd się wziąłes w tym organizmie ?

Nie ma świadomości jej poprzedzających


@HAL__9000: Tego nie wiesz.

Zanim mózg się odpowiednio ukształtował, to "Tobą" (ego) w ogóle nie istniało. Ego to wrażenie bycia świadomym (rejestrowania otoczenia) w wyniku działania mózgu, nic więcej. Wraz z ustaniem tego działania, znika ego.


@HAL__9000:
  • Odpowiedz
A skąd się wziąłes w tym organizmie ?


@kidi1: Jak do ściany... Z tego, co masz napisane, wyraźnie wynika, że JESTEŚ ORGANIZMEM ("wziąłeś się" ze zrobienia go [ciebie]). Niczym więcej. Świadomość to jedynie efekt działania organów (na czele z mózgiem [układem nerwowym]) składających się na ten organizm. Czy to naprawdę tak ciężko zrozumieć i tym samym nomen omen uświadomić sobie, że to, czego doświadczasz, to jedynie skutek działania materii, którą jesteś?
  • Odpowiedz
@HAL__9000: To ty się łudzisz, że jest inaczej. Duchy istnieją. @avi1231: Ty masz urojenia. Świadomość jest efektem magic Times. @kidi1: Lol to oczywiste. Nawet dzieci wiedzą, że życie po śmierci jest faktem, nie ma łudzić inaczej, a Z Halem nie dyskutuj bo gość nawet do Kościoła nie chodzi. Tyle na temat.
  • Odpowiedz
@tamagotchi: Wszechświat jest inteligentnym projektem. Nie ma przypadków w tym wszystkim. Pierwszy lepszy geniusz Ci to powie. Maxwell, Dawkins. Każdy. Kwanty są programem.
  • Odpowiedz
@HAL__9000: A zastanawiałeś się kiedyś czemu jesteś sobą a nie panią Kowalską z klatki obok czy Zenkiem Martyniukiem albo psem w Australii ? Jaka zasada wybiera kim jesteśmy? Czemu nasz rozum nie potrafi wyobrazić sobie braku świadomości? Co się dzieje wtedy z czasem? Co jest z nami kiedy nas nie ma? Czemu nasz mózg nas ogranicza a nie daje szerszego spojrzenia?
  • Odpowiedz
@kidi1: Widzę, że po kilku dniach od zderzenia się z faktami, wciąż dokucza ci niemożność ich zrozumienia...

A zastanawiałeś się kiedyś czemu jesteś sobą a nie panią Kowalską z klatki obok


Pytasz o to, dlaczego jesteś taki, jak organizm, którym jesteś, a nie taki, jak organizm, którym jest ktoś inny? Cóż, to logiczne, że jesteście odrębnymi organizmami złożonymi z odrębnych materii, w których zachodzą odrębne reakcje chemiczne determinowane przez wydarzenia w
  • Odpowiedz